Na „podwójnym gazie” wjechała w rowerzystę
Policjanci z drogówki zatrzymali 56-letnią mieszkankę powiatu bielskiego, która kierując osobową skodą zignorowała znak STOP i wymusiła pierwszeństwo przejazdu 31-letniemu rowerzyście. Na szczęście kierujący jednośladem nie doznał poważnych obrażeń. 56-latka „wydmuchała” prawie półtora promila. Grożą jej 2 lata pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
We wtorek wieczorem przy ulicy Kościelnej w Hecznarowicach doszło do kolizji drogowej z udziałem rowerzysty. Na miejsce zostali skierowani mundurowi z bielskiej drogówki. Policjanci ustalili, że siedząca za kierownicą osobowej skody 56-latka nie zatrzymała się w wyznaczonym miejscu w związku ze znakiem STOP i wymusiła pierwszeństwo przejazdu kierującemu rowerem 31-letniemu mieszkańcowi powiatu bielskiego. Na szczęście mężczyzna nie doznał obrażeń. Stróże prawa sprawdzili stan trzeźwości uczestników zdarzenia i okazało się, że kierująca osobówką miała w organizmie prawie półtora promila alkoholu. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu grożą jej 2 lata pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. O jej dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.