Kolejna „wpadka” włamywaczy
Butle gazowe o wartości blisko 500 zł padły łupem dwójki rabusiów ze Szczyrku. Włamywacze zostali zatrzymani przez miejscowych policjantów oraz funkcjonariuszy z bielskiego samodzielnego pododdziału prewencji policji. To kolejna ich „wpadka” w ciągu kilku ostatnich dni. Za kradzież z włamaniem grozi im teraz do 10 lat za kratami.
Nocą w Szczyrku na ul. Beskidzkiej, sprawcy wyłamali kłódkę w metalowym stojaku, z którego skradli 4 butle gazowe. Policjanci szybko ustalili, że związek z tym zdarzeniem mogą mieć dwaj mieszkańcy tego miasta w wieku 32 i 41 lat. Mundurowi zatrzymali włamywaczy, a w czasie przeszukania odnaleźli skradzione przez nich mienie. Po nocy spędzonej w policyjnej celi, sprawcy usłyszeli zarzuty. To kolejne ich zatrzymanie w ciągu kilku ostatnich dni. Przed tygodniem policjanci ujęli ich na gorącym uczynku włamania do nieczynnego hotelu w Szczyrku przy ul. Wrzosowej. Wówczas łupem złodziei padły stalowe i miedziane elementy wyposażenia pensjonatu o wartości 10.000 zł. O dalszym losie zatrzymanych mężczyzn rozstrzygnie wkrótce prokurator. Grozi im do 10 lat za kratami.