Okradł sąsiadkę. Grozi mu do 5 lat za kratami
Policjanci z komisariatu IV w Bielsku-Białej zatrzymali młodego mężczyznę, który jest podejrzany o kradzież portfela z dokumentami, gotówką w kwocie 270 zł i kartami bankomatowymi. Złodziej posłużył się zrabowanymi kartami i dokonał transakcji na kwotę kilkuset zł. Za przestępstwa te może trafić do więzienia na najbliższe 5 lat.
Mężczyzna poprosił sąsiadkę o pomoc w zszyciu rozdartej kurtki. Zamiast jednak okazać kobiecie wdzięczność, okradł ją. W momencie, gdy była ona zajęta reperowaniem kurtki, rabuś skradł z jej mieszkania portfel, a wraz z nim dokumenty, pieniądze w kwocie 270 zł oraz karty bankomatowe. Jakby tego było mało, posłużył się skradzionymi kartami płatniczymi i dokonał transakcji na kwotę kilkuset zł. Policjanci zatrzymali 21-letniego sprawcę i odzyskali skradzione przez niego dokumenty oraz karty. Jak się okazało, pieniądze przeznaczył na zakup alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzuty. O jego dalszym losie rozstrzygnie teraz prokurator.