Zatrzymanie sprawcy rozboju
Sprawcę nietypowego rozboju zatrzymali policjanci komisariatu III. Wczoraj w miejscu zamieszkania ujęli Wojciecha P. - 20-letniego bielszczanina, który grożąc pobiciem swojemu 25-letniemu koledze, zmusił go do wydania kluczyków od pojazdu marki BMW wartości 8 tysięcy złotych, a następnie skradł ten pojazd z parkingu osiedlowego.
Sprawcę nietypowego rozboju zatrzymali policjanci komisariatu III. Wczoraj w miejscu zamieszkania ujęli Wojciecha P. - 20-letniego bielszczanina, który grożąc pobiciem swojemu 25-letniemu koledze, zmusił go do wydania kluczyków od pojazdu marki BMW wartości 8 tysięcy złotych, a następnie skradł ten pojazd z parkingu osiedlowego.
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 14.00 na ulicy Żółkiewskiego w Bielsku-Białej. Sprawca zapukał do drzwi mieszkania swojego kompana. Właściciel mieszkania nie spodziewając się niczego złego otworzył drzwi. Napastnik już w progu zaatakował swoją ofiarę. Zażądał zwrotu wyimaginowanego długu w wysokości 10 tysięcy złotych. Stwierdził, że połowę chce otrzymać natychmiast, a pozostałą część po tygodniu. Pokrzywdzony był tak zaskoczony całą sytuacją, że próbował tłumaczyć koledze, że nie ma wobec niego żadnych zobowiązań. Na nic zdały się jego tłumaczenia, a jedynie spotęgowały agresję sprawcy, który zagroził ofierze pobiciem. Zażądał też wydania kluczyków od posiadanego przez pokrzywdzonego pojazdu. Mężczyzna obawiając się spełnienia gróźb, wydał mu kluczyki. Napastnik skradł samochód z parkingu osiedlowego i w pośpiechu odjechał z miejsca zdarzenia. Sam pokrzywdzony nie był w stanie podać motywów postępowania swojego kompana. Stwierdził jedynie, że zna go od kilku tygodni, a poznali się w bielskim klubie rozrywkowym. Wczoraj policjanci komisariatu III zatrzymali sprawcę tego przestępstwa i odzyskali skradziony przez niego pojazd, który zwrócono właścicielowi.
W przeszłości zatrzymany mężczyzna był już karany za kradzieże i posiadanie narkotyków. Za obecne przestępstwo może mu grozić kara nawet 12 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj o jego losie zadecyduje Prokuratura i Sąd. Policjanci wnioskują o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu.