Wiadomości

13-letnia „recydywistka”

Data publikacji 14.04.2009

13-letnia Magdalena L. jest stałą bywalczynią Policyjnej Izby Dziecka. Wczoraj zatrzymano ją, bo przywłaszczyła telefon należący do 18-letniej koleżanki. Przed dwoma miesiącami po pięciu miesiącach pobytu opuściła Schronisko dla Nieletnich. Za swój czyn po raz kolejny tłumaczyć się będzie przed Sądem dla Nieletnich.

13-letnia Magdalena L. jest stałą bywalczynią Policyjnej Izby Dziecka. Wczoraj zatrzymano ją, bo przywłaszczyła telefon należący do 18-letniej koleżanki. Przed dwoma miesiącami po pięciu miesiącach pobytu opuściła Schronisko dla Nieletnich. Za swój czyn po raz kolejny tłumaczyć się będzie przed Sądem dla Nieletnich.

Sprawczyni zauważyła koleżankę na Placu Ratuszowym. Podeszła do niej i poprosiła o telefon. Twierdziła, że chce jedynie posłuchać nagrań z odtwarzacza mp3, w który wyposażony był telefon. Zajęta słuchaniem muzyki zupełnie zignorowała prośby właścicielki o zwrot telefonu i jakby nic się stało odeszła. Dziewczyna poprosiła o pomoc przejeżdżających obok strażników miejskich, którzy zatrzymali złodziejkę i przekazali ją w ręce policjantów. Policjanci odnaleźli przy zatrzymanej telefon, z którego zdążyła wyjąć wyposażenie - kartę pamięci i kartę SIM. Stwierdziła przy tym, że akcesoria te przekazała swojej koleżance, której imienia nie pamięta. Nieletnią przewieziono do Policyjnej Izby Dziecka.

Pomimo swojego młodego wieku 13-latka ma na swoim koncie liczne czyny karalne – brutalne rozboje i pobicia, wymuszenia rozbójnicze, kradzieże, znieważenia nauczycieli i policjantów. W związku z wcześniejszymi czynami, już w styczniu zeszłego roku Sąd dla Nieletnich orzekł o umieszczeniu jej w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii i objęciu nadzorem kuratora. Pomimo toczących się spraw, nieletnia w dalszym ciągu dopuszczała się brutalnych rozbojów i pobić. W czasie zeszłorocznych wakacji na ulicy Nadbrzeżnej w Bielsku-Białej wspólnie ze swoimi rówieśniczkami zupełnie bez powodu dotkliwie pobiła dwie 15-letnie mieszkanki Bielska-Białej. Zaledwie kilka dni później na ulicy 11 Listopada wraz siostrą zaatakowała swoją rówieśniczkę. Brutalnie pobiła pokrzywdzoną. Skopała ją po całym ciele, a kiedy bezbronna dziewczyna przewróciła się na ziemię uderzała jej głową o chodnik. Żądała wydania pieniędzy, których ofiara nie posiadała. W ostatnim dniu wakacji, na ulicy 11 Listopada, w trakcie prowadzonej interwencji znieważyła policjantów. W momencie, kiedy rozpoczął się rok szkolny swoją agresję skierowała wobec nauczycieli i uczniów. Podczas prowadzonych lekcji matematyki i języka angielskiego znieważyła nauczycieli tych przedmiotów. Groziła uczniom pobiciem, wymuszała od nich pieniądze i kradła wartościowe przedmioty. W październiku zeszłego roku decyzją Sądu Rodzinnego została umieszczona w Schronisku dla Nieletnich, gdzie przebywała przez pięć miesięcy – do lutego br. O jej losie po raz kolejny zadecyduje Sąd dla Nieletnich.

Nieletni muszą mieć świadomość, że nie są bezkarni. Wobec młodocianych przestępców Sąd może stosować środki wychowawcze, (między innymi: udzielenie upomnienia, zobowiązanie do naprawienia wyrządzonej szkody, ustanowienie nadzoru odpowiedzialnego rodziców lub opiekunów, zastosowanie nadzoru kuratora), a także środek poprawczy, jakim jest umieszczenie nieletniego w zakładzie poprawczym.

Powrót na górę strony