Fałszywy listonosz
76-letnia kobieta została wczoraj okradziona przez domokrążców, którzy podawali się za przedstawicieli poczty polskiej. Łupem złodziei padła złota biżuteria o wartości blisko 5 tysięcy złotych. Ponownie apelujemy do Państwa – nie wpuszczajcie do swoich mieszkań obcych osób!!!
76-letnia kobieta została wczoraj okradziona przez domokrążców, którzy podawali się za przedstawicieli poczty polskiej. Łupem złodziei padła złota biżuteria o wartości blisko 5 tysięcy złotych. Ponownie apelujemy do Państwa – nie wpuszczajcie do swoich mieszkań obcych osób!!!
Wczoraj do mieszkania przy ulicy Krzywoustego w Bielsku-Białej zapukał nieznajomy mężczyzna, który twierdził, że jest listonoszem. Właścicielka zaprosiła go do kuchni. Tam mężczyzna zaoferował jej do sprzedaży perfumy. Oznajmił, że jeśli zapłaci za nie 50 złotych otrzyma zniżkę na zakup sprzętu RTV w jednym z bielskich hipermarketów. W czasie rozmowy kobieta zauważyła, że inny mężczyzna plądruje jej mieszkanie. Kiedy zapytała go o powód wizyty oznajmił, że szuka swojego kolegi. Obaj mężczyźni wyszli z mieszkania, a lokatorka dopiero po czasie zorientowała się, że wraz z nimi zniknęła biżuteria i okolicznościowa moneta. Pokrzywdzona zapamiętała, że obaj mężczyźni mieli ciemną karnację i czarne, kręte włosy. Złodziej, który podawał się za listonosza był krępym mężczyzną w wieku około 30 lat o wzroście 165-170 cm.
Informacje o sprawcach kradzieży prosimy kierować do Komisariatu Policji III w Bielsku-Białej przy ulicy Traugutta 2c, nr tel. (033) 8121700 lub najbliższej jednostki Policji – nr tel. alarmowych – 997, 112. Zapewniamy anonimowość!
Po raz kolejny prosimy Państwa o ostrożność i rozwagę. Pod żadnych pozorem nie wpuszczajcie do mieszkań obcych osób, bo nie zawsze mają czyste intencje. Od przedstawicieli administracji, gazowni, elektrowni czy telekomunikacji wymagajcie identyfikatorów potwierdzających ich zatrudnienie. Sprawdźcie telefonicznie, czy kierowano ich do Waszego mieszkania. Jeśli musicie kogoś wpuścić do mieszkania, nie zostawiajcie go ani na chwilę samego. Najlepiej, aby towarzyszyli Wam sąsiedzi lub ktoś z rodziny. Ostrożność w takich sytuacjach pozwoli Wam uniknąć rozczarowania z powodu straty sporych nierzadko oszczędności.