Zdemolowali szkołę
Policjanci komisariatu II zatrzymali wczoraj czterech bielszczan w wieku od 16-19 lat, którzy zalali szkolny korytarz wodą z hydrantu przeciwpożarowego i usiłowali skraść telefon komórkowy jednemu z uczniów. Za przestępstwa te trzej dorośli chuligani mogą trafić do więzienia nawet na 12 lat. 16-latek za swój czyn odpowie przed Sądem dla Nieletnich.
Policjanci komisariatu II zatrzymali wczoraj czterech bielszczan w wieku od 16-19 lat, którzy zalali szkolny korytarz wodą z hydrantu przeciwpożarowego i usiłowali skraść telefon komórkowy jednemu z uczniów. Za przestępstwa te trzej dorośli chuligani mogą trafić do więzienia nawet na 12 lat. 16-latek za swój czyn odpowie przed Sądem dla Nieletnich.
Sprawcy zostali zatrzymani w efekcie operacyjnych ustaleń. Najpierw 5 maja br. na szkolnym boisku przy ulicy Doliny Miętusiej zaatakowali 17-latka. Zażądali, aby wydał im pieniądze. Przeszukali mu kieszenie, a kiedy nic nie znaleźli zerwali z szyi łańcuszek. Pokrzywdzony poprosił o zwrot łańcuszka i obiecał, że w zamian przyniesie gotówkę. Uciekł do domu, gdzie ukrył się przed oprawcami. Złodzieje nie dali jednak za wygraną. Ustalili, że 17-latek uczęszcza do bielskiej szkoły przy ulicy Sixta. W miniony poniedziałek, podczas przerwy w lekcjach usiłowali mu skraść telefon. W czasie szarpaniny 18-letni Łukasz P. odkręcił hydrant przeciwpożarowy i zalał szkolny korytarz, powodując uszkodzenia na kwotę 1200 złotych. Policjanci komisariatu II ustalili i zatrzymali sprawców tych przestępstw. Łukasz P. nie po raz pierwszy wszedł w konflikt z prawem. Aktualnie toczą się wobec niego sprawy karne o włamanie do sklepu i pobicie. Trójka dorosłych sprawców za przestępstwa te może trafić do więzienia nawet na 12 lat. 16-latek za swój czyn tłumaczyć się będzie przed Sądem dla Nieletnich.