Tragiczny weekend na bielskich drogach
Dwie osoby poniosły śmierć, a dziewięć zostało rannych w wypadkach, do których doszło w miniony weekend na bielskich drogach.
Dwie osoby poniosły śmierć, a dziewięć zostało rannych w wypadkach, do których doszło w miniony weekend na bielskich drogach.
W sobotę około 16.10 w Bielsku-Białej na ulicy Olszówki, 61-letni kierowca forda escorta na łuku drogi utracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik, gdzie potrącił trzyosobową rodzinę. Rozpędzone auto uderzyło w przydrożne ogrodzenie i słup energetyczny. W wyniku wypadku do szpitala trafił kierowca forda oraz trzy pasażerki tego pojazdu w wieku 38, 40 i 57 lat. Do szpitala przewieziono także troje potrąconych pieszych – 37-letnią kobietę, jej 42-letniego męża i 12-letnie dziecko.
Zaledwie kilka godzin później, około 20.30 na ulicy Żywieckiej w Bielsku-Białej doszło do kolejnego wypadku, który okazał się tragiczny w skutkach. 78-letni kierowca łady w czasie manewru skrętu w lewo w ulicę Poniatowskiego nie ustąpił pierwszeństwa 25-letniemu kierowcy mercedesa ML, doprowadzając do zderzenia obu pojazdów. Kierowca łady w wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu.
W niedzielę około 6.00 w Mazańcowicach na ulicy Halentówka 25-letni kierowca forda fiesty najechał na leżącego na jezdni 40-letniego mieszkańca Mazańcowic. Pieszy zginął na miejscu. Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna został wcześniej potrącony przez nieustalony pojazd. Wszelkie informacje w tej sprawie prosimy kierować do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej przy ulicy Rychlińskiego 17 lub najbliższej jednostki Policji – nr alarmowe 997, 112.