Stołowali się kosztem ubogich
Dwaj czechowiczanie od przeszło dwóch tygodni włamywali się przy pomocy dopasowanego klucza do budynku towarzystwa charytatywnego i kradli żywność. Wczoraj zatrzymali ich policjanci z komisariatu w Czechowicach-Dziedzicach oraz pracownicy tej placówki. Teraz za włamania i kradzieże mogą trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Dwaj czechowiczanie od przeszło dwóch tygodni włamywali się przy pomocy dopasowanego klucza do budynku towarzystwa charytatywnego i kradli żywność. Wczoraj zatrzymali ich policjanci z komisariatu w Czechowicach-Dziedzicach oraz pracownicy tej placówki. Teraz za włamania i kradzieże mogą trafić do więzienia nawet na 10 lat.
24-letni mieszkaniec Czechowic-Dziedzic i jego 21-letni kolega znaleźli łatwy sposób na zaoszczędzenie gotówki na zakup artykułów spożywczych. Kiedy jakiś czas temu pomagali pracownikom placówki w codziennych pracach, przy okazji dorobili sobie klucz do drzwi wejściowych czechowickiego towarzystwa charytatywnego. Wieczorami, kiedy w budynku nie było już personelu wchodzili do środka, gdzie z zapasów gromadzonych dla ubogich przyrządzali sobie posiłki. Oszacowano, że „przejedli” w ten sposób artykuły spożywcze o wartości 500 złotych. Skradli tez ładowarkę telefoniczną jednego z pracowników. Wczoraj czechowiccy policjanci wspólnie z pracownikami placówki zatrzymali włamywaczy. Teraz na więziennym wikcie sprawcy mogą spędzić najbliższe 10 lat.