Wiadomości

Policyjne prelekcje z nauczycielami-seniorami

Dzielnicowi z drugiego komisariatu spotykali się z seniorami z bielskiego Domu Nauczyciela przy ulicy Pocztowej i uczyli ich jak nie zostać ofiarą oszustów podszywających się pod policjantów lub członków rodziny. Mundurowi w przystępny sposób tłumaczyli jakimi metodami posługują się przestępcy wykorzystujący te popularne metody wyłudzania oszczędności. Stróże prawa przypomnieli także o zmianach jakie miały miejsce w kodeksie drogowym, szczególnie w odniesieniu do pieszych użytkowników dróg.

Policjant rozmawia z seniorami zgromadzonymi w oranżerii

Od kilkuset złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy. Nie rzadko drogocenna biżuteria i kosztowności. Tyle zwykle tracą seniorzy, którzy za swoje dobre serce i życzliwość płacą czasami oszczędnościami całego życia albo miesięczną emeryturą lub rentą. Przestępcy nie mają skrupułów i wykorzystują coraz to nowsze metody i sposoby, by wzbogacić się cudzym kosztem. Policjanci przestrzegają przed wciąż skutecznymi metodami działania naciągaczy. Z seniorami z Domu Nauczyciela przy ulicy Pocztowej w Bielsku-Białej spotkali się dzielnicowi z Komisariatu II Policji w Bielsku-Białej. Stróże prawa w przystępny sposób wyjaśniali jak działają przestępcy i jak się przed nimi uchronić. Policjanci omówili także ostatnią nowelizację kodeksu drogowego, w szczególności w odniesieniu do niechronionych uczestników ruchu drogowego, jakimi są piesi i rowerzyści.

Przypominamy!

Przestępczy proceder wymierzony w seniorów zwykle ma dwa oblicza. Najczęściej jest to telefon od fikcyjnego policjanta czy członka rodziny, dramatyczna historia, błagalna prośba o przekazanie pieniędzy, po które ma się zjawić rzekomy znajomy wnuczka lub policyjny tajniak. To od lat sprawdzony mechanizm działania oszustów, na którym budują swoje nielegalne fortuny. Niestety nie jedyny, gdyż naciągacze wciąż szukają nowych metod na nieuczciwe wzbogacenie się czyimś kosztem. Przypominamy, że policjanci nie wykorzystują osób trzecich w prowadzonych operacjach i nie żądają pieniędzy, przelewów bankowych lub danych do logowania na konto.

Powrót na górę strony