Pierwszoklasiści z Wapienicy znają swojego dzielnicowego
Od września na drogach można spotkać więcej dzieci, a wśród nich są też takie, które stawiają w ruchu drogowym swoje pierwsze samodzielne kroki – zadbajmy o ich bezpieczeństwo! Z uczniami Szkoły Podstawowej nr 32 spotkał się dzielnicowy z bielskiej dwójki asp. sztab. Marcin Adamczyk, który uczył dzieci zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Najmłodsi znają swojego dzielnicowego, a jego widok w rejonie szkoły nie jest dla nikogo zaskoczeniem.
Z pierwszoklasistami ze Szkoły Podstawowej nr 32 spotkał się dzielnicowy z Komisariatu II Policji w Bielsku-Białej aspirant sztabowy Marcin Adamczyk. Podczas prowadzonej w przystępny sposób prelekcji policjant opowiadał o swojej pracy, ciekawych historiach z trudnej służby i odpowiadał na liczne pytania uczniów. Głównym tematem spotkania były jednak zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Policjant nie tylko uczył ich przepisów kodeksu drogowego. Pokazywał dobre praktyki i nawyki, jakie trzeba wyrabiać w sobie od najmłodszych lat, takie jak zasada ograniczonego zaufania do innych użytkowników drogi. Mundurowi uczył jak postępować, aby się nie zagubić i tego, co zrobić, kiedy jednak do takiej sytuacji dojdzie – to cześć kampanii pn. „Mamo! Tato! Tutaj jestem!”. Oswajając dzieci z mundurem, uczył ich także tego, że policjant to osoba, której zawsze mogą się zwrócić z prośbą o pomoc. Najmłodsi znają swojego dzielnicowego, a jego widok w rejonie szkoły nie jest dla nikogo zaskoczeniem. To także zasługa grona pedagogicznego, które chętni zaprasza policjanta do prowadzenia lekcji na temat bezpieczeństwa.
Powrót dzieci do szkoły to czas, kiedy w rejonach szkół mogą pojawiać się korki. Część dzieci jest dowożonych przez rodziców do szkoły prywatnym transportem, a sami rodzice nie zawsze są w swoich zachowaniach za kierownicą wzorem do naśladowania, choćby parkując swoje pojazdy w miejscach nie zawsze do tego przeznaczonych, przez co sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje. Wśród tych korków i gęsto parkowanych w rejonie drogi pojazdów poruszają się piesi. Często są to dzieci, które dopiero uczą się samodzielności w ruchu drogowym, stawiając swoje pierwsze kroki. Towarzyszy temu duży stres związany z nową sytuacją, jaką jest samodzielne pójście lub powrót ze szkoły. Na swojej drodze – niestety – spotykają rodziców-kierowców, którzy spiesząc się, zapominają, że jadąc zbyt szybko lub parkując pojazd na chodnikach i drogach dla pieszych, narażają ich bezpieczeństwo. To, co dla dorosłego na drodze nie stanowi niczego nadzwyczajnego, dla dziecka może się okazać przeszkodą nie do pokonania. Pamiętajmy, że dziecko, które ma mniejszy wzrost, nie zawsze jest dobrze widoczne w lusterku wstecznym, bocznym, a w niebezpiecznej sytuacji może zachować się nieprzewidywalne. Wszyscy powinni mieć na uwadze, że po wakacjach, dzieci mają często rozproszoną uwagę i nie zawsze przestrzegają zasad ostrożności w ruchu drogowym.
