Wiadomości

Sprawca domowej przemocy zaatakował policjantów

Data publikacji 06.12.2021

Policjanci z bielskiej „czwórki” zatrzymali 32-letniego bielszczanina podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych wobec siostry i zdemolowanie mieszkania swojej matki. Mężczyzna znieważył i naruszył nietykalność cielesną policjantów. Na wniosek śledczych sąd aresztował go na miesiąc.

Do zdarzenia doszło 1 grudnia późnym wieczorem w Bielsku-Białej na Kopcu Lipnikcim. W jednym z bloków sąsiedzi usłyszeli odgłosy awantury dochodzące z mieszkania. Zaniepokojeni losem sąsiadów wezwali patrol policji. Kiedy na miejsce dotarli mundurowi, zastali awanturującego się w mieszkaniu 32-latka oraz jego matkę i pełnoletnią siostrę. Okazało się, że mężczyzna, będąc w stanie nietrzeźwości, wszczął z nimi awanturę, podczas której groził swojej siostrze pozbawieniem życia. W trakcie awantury zniszczył wyposażenie i sprzęt w mieszkaniu należącym do swojej matki wartości blisko 10 tysięcy złotych. Na widok policjantów zrobił się jeszcze bardziej krewki, rzucając się na mundurowych. Szarpał ich za mundur, uderzał oraz wyzywał, używając wulgarnych obelg. Został obezwładniony i zatrzymany. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że miał blisko 1 promil alkoholu w organizmie. W zajmowanym przez niego pokoju policjanci znaleźli też kilka porcji marihuany.

Agresor trafił do policyjnej izby zatrzymań, a sprawą gróźb karalnych i dewastacji mieszkania zajęli się śledczy z czwartego komisariatu. Na miejscu przeprowadzono oględziny kryminalistyczne miejsca przestępstwa i zabezpieczono ślady. Policjanci zabezpieczyli należące do zatrzymanego narkotyki.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie 32-latek został doprowadzony do prokuratury. Tam usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych, zniszczenia mienia, posiadania narkotyków oraz naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia interweniujących policjantów. Mężczyźnie grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Na wniosek śledczych sąd aresztował podejrzanego na jeden miesiąc.

Powrót na górę strony