Pobili pracownika, uszkodzili samochody
Chuligański rajd ulicą Piłsudskiego urządzili sobie dzisiejszej nocy trzej bielszczanie, którzy najpierw pobili pracownika firmy remontowej, a później uszkodzili dwa samochody. Za przestępstwa te grozi im teraz 5 lat więzienia.
Chuligański rajd ulicą Piłsudskiego urządzili sobie dzisiejszej nocy trzej bielszczanie, którzy najpierw pobili pracownika firmy remontowej, a później uszkodzili dwa samochody. Za przestępstwa te grozi im teraz 5 lat więzienia.
Trzej nietrzeźwi mężczyźni w wieku od 18-19 lat wracali z suto zakrapianej alkoholem imprezy, a w drodze do domu wyraźnie szukali zaczepki. Wypity alkohol mocno szumiał im w głowach. Około 2.30 na ulicy Piłsudskiego zaczepili pracownika firmy remontowej, który zrobił sobie przerwę na posiłek. Zapytali go skąd pochodzi, a gdy nie uzyskali odpowiedzi rzucili się na mężczyznę z rękami. Przewrócili go na ziemię i skopali po całym ciele. Na pomoc pokrzywdzonemu ruszyli jego koledzy. Sprawcy widząc, że nie mają szans wycofali się, ale przy okazji uszkodzili jeszcze dwa samochody – citroena berlingo, należącego do firmy remontowej, w którym kostką brukową rozbili reflektor i zarysowali przedni zderzak oraz toyotę, w którą uderzyli butelką. Właściciele pojazdów oszacowali straty na kilkaset złotych. Chwilę po zdarzeniu policjanci komisariatu I zatrzymali chuliganów. Badanie stanu ich trzeźwości dało wynik od 1-1,5 promila alkoholu. Przewieziono ich do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieją usłyszą zarzuty pobicia 25-letniego mężczyzny i uszkodzenia cudzego mienia – przestępstw, za które grozi im 5 lat więzienia.