Dzielnicowy był we właściwym miejscu i czasie
Stróż prawa z Komisariatu Policji w Szczyrku zatrzymał 45-letniego obywatela Słowacji, który dokonał kradzieży wartych 800 złotych dwóch par nart z jednego ze szczyrkowskich ośrodków narciarskich. Mundurowy chwilę po odebraniu radiowego komunikatu o kradzieży zauważył jadącego osobówką kierowcę w „kominiarce” na twarzy.
W niedzielę w godzinach popołudniowych w jednym z ośrodków narciarskich przy ulicy Wiślańskiej w Szczyrku doszło do kradzieży dwóch part nart wartości blisko 800 złotych. Dyżurny szczyrkowskiego komisariatu odebrał telefoniczne zgłoszenie i rysopis mężczyzny podejrzewanego o to przestępstwo oraz pojazdu, jakim odjechał, które przekazał patrolom oraz dzielnicowym pełniącym tego popołudnia służbę. Chwilę później dzielnicowy; aspirant sztabowy Rafał Semik na ulicy Myśliwskiej zauważył pojazd z komunikatu radiowego, za którego kierownicą siedział mężczyzna z założoną na głowę czapką tzw. kominiarką. Stróż prawa zatrzymał pojazd do kontroli. Podczas kontroli pojazdu prowadzonego przez 45-letniego obywatela Słowacji dzielnicowy odnalazł skradzione narty. Mienie zostało zabezpieczone, a podejrzewany o ich kradzież mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie 45-latek usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.