Wiadomości

Trzech nastolatków ma teraz poważne kłopoty z prawem

Data publikacji 17.03.2022

Policjanci z drugiego komisariatu zatrzymali 17-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą oraz jego dwóch 16-letnich kompanów podejrzanych o posiadanie narkotyków. Cała trójka wpadła podczas interwencji dotyczącej kradzieży w sklepie.

We wtorek po południu do supermarketu przy bielskiej ulicy Partyzantów przyszło trzech nastolatków. Jeden z nich skradł drobne artykuły spożywcze, a kiedy ochroniarz chciał go zatrzymać to użył wobec niego przemocy odpychając go i zbiegł. Jego dwóch znajomych z kolei ochrona sklepu z pomocą innych klientów ujęła, gdyż też chcieli uciekać, gdy zorientowali się w sytuacji. Kiedy na miejsce dotarli mundurowi, przyjęli zgłoszenie o kradzieży, a dyżurnemu przekazali rysopis sprawcy. Stróże prawa zajęli się schwytanymi nastolatkami. Policjanci ustalili, że nie brali oni udziału w kradzieży, ale podczas czynności służbowych u jednego z 16-latków znaleźli blisko 50 gramów marihuany, a u jego rówieśniczka kilka gramów tego samego narkotyku. Chłopcy zostali doprowadzeni do policyjnej izby dziecka, a narkotyki zabezpieczone.

Śledczy z drugiego komisariatu zajęli się poszukiwaniami podejrzewanego o kradzież rozbójniczą zbiega. Stróże prawa ustalili jego tożsamość i wytropili jeszcze tego samego dnia późnym wieczorem. Razem z kryminalnymi z bielskiej komendy zatrzymali 17-letniego bielszczanina podejrzewanego o to przestępstwo.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie 17-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej za którą w jego przypadku grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. O jego losie zdecyduje prokurator. Jego dwaj 16-letnimi kompanami zajęli się policjanci zwalczający przestępczość nieletnich z wydziału kryminalnego bielskiej komendy. Chłopcy usłyszeli zarzuty popełnienia czynów karalnych. O ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.

Powrót na górę strony