Wiadomości

Nie daj się okraść!

Data publikacji 18.02.2010

Ostatnie dni wskazują na wzmożoną aktywność kieszonkowców. Dowodzą temu liczne zgłoszenia, jakie odnotowuje bielska Policja. Wynika z nich, że złodzieje z powodzeniem wykorzystują pośpiech, roztargnienie, a czasem zwykłe niedbalstwo i lekkomyślność swoich ofiar.

Ostatnie dni wskazują na wzmożoną aktywność kieszonkowców. Dowodzą temu liczne zgłoszenia, jakie odnotowuje bielska Policja. Wynika z nich, że złodzieje z powodzeniem wykorzystują pośpiech, roztargnienie, a czasem zwykłe niedbalstwo i lekkomyślność swoich ofiar.

Wczoraj w autobusie miejskim złodziej skradł torebkę jednej z podróżnych. Wraz z torebką zniknęły dokumenty, klucze do mieszkania i 120 złotych. Kieszonkowiec okradł też klienta bielskiej restauracji przy ulicy 1 Maja. Jego łupem padł portfel z dokumentami i gotówką w kwocie 900 złotych. Wczoraj po południu nieznany sprawca wykorzystał nieuwagę dozorcy parkingu przy ulicy Stojałowskiego w Bielsku-Białej. Z otwartego pomieszczenia, które użytkuje zginęło 350 złotych. Rabusie nie oszczędzili też pacjenta jednego z bielskich szpitali. Z szafki w sali chorych zginął palmtop wart 500 złotych. Złodzieje wykorzystują każdą nadarzającą się okazję. Przed dwoma dniami w czasie rozładunku towaru z samochodu dostawczego zaparkowanego przed sklepem przy ulicy Skargi ich łupem padły wyroby mięsne o wartości ponad 2 tys. zł.

 

Apelujemy o ostrożność!

 

Nieuwaga jest jedną z okoliczności sprzyjających działaniu kieszonkowców. Takich zdarzeń jest stosunkowo dużo. Portfele z dokumentami, telefony komórkowe giną najczęściej z damskich torebek lub też wraz z tymi torebkami. 
Miejscem działania kieszonkowców są środki komunikacji publicznej, sklepy, przystanki autobusowe czy dworce kolejowe. Działają oni zatem wszędzie tam, gdzie panuje tłok i można niepostrzeżenie kogoś okraść i szybko zniknąć w tłumie. Stąd też - mimo wielu codziennych problemów, pośpiechu i braku czasu - zwracajmy baczną uwagę na to co się wokół nas dzieje. Nie afiszujmy się dużą ilością gotówki lub drogim telefonem. Pieniądze najlepiej trzymać przy sobie, ale nie całą kwotę w jednym miejscu. Wówczas, nawet kiedy padniemy ofiarą złodzieja szkoda będzie mniejsza. Z kolei torebkę należy trzymać blisko ciała, najlepiej “pod pachą”. Bądźmy wyczuleni na wszelkie poszturchiwania - być może właśnie w tym momencie jesteśmy okradani. Pod żadnym pozorem nie odkładajmy nigdzie torebki czy saszetki, bo możemy jej już nie odzyskać.

Należy pamiętać o tym, że kieszonkowcy działają zwykle w zespole. Szczególnym ich upodobaniem cieszą się roztargnione lub nieostrożne osoby: mężczyzna z plecakiem, czy wypchaną tylną kieszenią spodni, z której wystaje portfel; kobieta z torebką zawieszoną na ramieniu – to istny ogród obfitości dla złodzieja.

Powrót na górę strony