Wiadomości

Wtargnął do mieszkania, groził domownikom

Data publikacji 05.05.2010

Czechowiccy policjanci zatrzymali wczoraj 35-letniego mężczyznę, który wtargnął do mieszkania sąsiadów, groził im śmiercią i pobił domowników. Ponieważ czynów tych dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, teraz może trafić do więzienia nawet na 7,5 roku.

Czechowiccy policjanci zatrzymali wczoraj 35-letniego mężczyznę, który wtargnął do mieszkania sąsiadów, groził im śmiercią i pobił domowników. Ponieważ czynów tych dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, teraz może trafić do więzienia nawet na 7,5 roku.

Wczoraj wieczorem nietrzeźwy, rozjuszony sprawca wyważył kopniakiem drzwi i wtargnął do jednego z czechowickich mieszkań przy ulicy Górniczej. Już w progu groził domownikom pozbawieniem ich życia, a w pewnym momencie rzucił się na 24-letniego mężczyznę z pięściami. Ignorował prośby mieszkańców o opuszczenie domu. Z chwili na chwilę stawał się coraz bardziej agresywny i wulgarny. W czasie awantury zarzucał sąsiadom, że są konfidentami. Spłoszył go dopiero telefon mieszkańców z prośbą o interwencję policji. Sprawca nie uciekł daleko. Policjanci zatrzymali go po krótkim pościgu. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 2 promile alkoholu. Jak ustalono, wcześniej ten sam napastnik groził śmiercią ekspedientce w jednym ze sklepów w Czechowicach-Dziedzicach. W kwietniu br., po 6 latach pobytu w więzieniu wyszedł na wolność. Zatrzymany ma już na swoim koncie rozboje, wymuszenia rozbójnicze, pobicia i groźby karalne. Obecnych przestępstw dopuścił się już jako recydywista, dlatego może spędzić w więzieniu kolejne 7,5 roku. Jutro o jego dalszym losie zadecyduje prokuratura i sąd. Policjanci wnioskują o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu.

 

 

Powrót na górę strony