Wiadomości

Zaatakował radiowóz

Data publikacji 19.07.2010

27-letniemu wczasowiczowi z Małopolski promile buzowały do tego stopnia we krwi, że wyżył się na policyjnym, terenowym radiowozie. Wgiął blachę i porysował lakier. Teraz za przestępstwo to grozi mu nawet 5 lat więzienia.

27-letniemu wczasowiczowi z Małopolski promile buzowały do tego stopnia we krwi, że wyżył się na policyjnym, terenowym radiowozie. Wgiął blachę i porysował lakier. Teraz za przestępstwo to grozi mu nawet 5 lat więzienia.

 

Do zdarzenia doszło w czasie imprezy odbywającej się w sobotni wieczór w szczyrkowskim amfiteatrze. Mężczyzna wszczął awanturę z kilkoma biesiadnikami, a następnie sam wezwał policjantów na pomoc. Policjanci ustalili, że to właśnie 27-latek był prowodyrem zajścia. Był agresywny i usiłował pobić kilku mężczyzn. W czasie interwencji nie dawał za wygraną, szarpał się i wyrywał. Kiedy zakuto go w kajdanki rzucił się na radiowóz. Pod ciężarem jego ciała wgiął się błotnik terenowego radiowozu i zarysował lakier. Uszkodzenia, które spowodował oszacowano na blisko trzy tysiące złotych. Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymany miał we krwi przeszło 2 promile alkoholu. Przewieziono go do policyjnego aresztu. Za przestępstwo to może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
 

Powrót na górę strony