Wiadomości

Pokrzyżowali im plany

Data publikacji 16.08.2010

Dwaj nastolatkowie obmyślili plan „kradzieży doskonałej”. Na drodze do realizacji planu, stanęli im jednak policjanci i pracownicy ochrony. Złodzieje zamiast cieszyć się łupami, staną wkrótce przed sądem.

Dwaj nastolatkowie obmyślili plan „kradzieży doskonałej”. Na drodze do realizacji planu, stanęli im jednak policjanci i pracownicy ochrony. Złodzieje zamiast cieszyć się łupami, staną wkrótce przed sądem.

 

17-latek, realizując swój zamysł zaangażował o rok młodszego kolegę. Podczas, gdy on oglądał złote łańcuszki na jednym ze stoisk jubilerskich w domu handlowym przy ulicy Cyniarskiej, jego kolega napadł na niego i wyrwał mu z rąk cenną biżuterię. Wspólnie wymyślili też, że uwiarygodnią całe zdarzenie, jeśli bezpośrednio po napaści niedoszły klient rzuci się w pościg za złodziejem, a później będą się już tylko cieszyć łupami. Jak pomyśleli, tak zrobili. Tyle, że w czasie ucieczki na ich przeszkodzie „stanęły” szklane drzwi, w które obaj wpadli z całym impetem. Odłamki szkła poraniły obu złodziei. Pracownicy ochrony zatrzymali młodszego ze sprawców i przekazali go w ręce policjantów. Pomysłodawca zdołał jednak zbiec. Odzyskano też skradzioną biżuterię o wartości blisko 2 tysięcy złotych. Jeden z łańcuszków, zagubiony przez sprawców w czasie ucieczki, odnalazła kobieta i przekazała go pracownikom ochrony. Policjanci przewieźli zakrwawionego 16-latka do szpitala. Kiedy lekarze opatrywali jego rany, okazało się, że w szpitalu przebywa też jego wspólnik, który trafił tam z identycznymi dolegliwościami, a mianowicie ranami ciętymi rąk i twarzy. Starszy ze sprawców został przewieziony do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi mu 5 lat więzienia. Jego młodszy kolega za swój czyn tłumaczyć się będzie przed Sądem dla Nieletnich.
 

Powrót na górę strony