„Dorabiał” do pensji
48-letni bielszczanin, zatrudniony jako przedstawiciel handlowy w jednej z bielskich firm, od roku okradał pracodawcę. W sumie jego łupem padło blisko 20 tysięcy złotych. Teraz za przestępstwo to grozi mu 5 lat więzienia.
48-letni bielszczanin, zatrudniony jako przedstawiciel handlowy w jednej z bielskich firm, od roku okradał pracodawcę. W sumie jego łupem padło blisko 20 tysięcy złotych. Teraz za przestępstwo to grozi mu 5 lat więzienia.
Przed rokiem mężczyzna zatrudnił się w firmie z branży mleczarskiej. Jako przedstawiciel handlowy dysponował służbowym samochodem, telefonem komórkowym i palmtopem. Zbierał zamówienia z terenu całego Śląska, pobierał też pieniądze od kontrahentów. Niestety, nieuczciwy pracownik nie rozliczał się z szefem całej zgromadzonej gotówki, a znaczna część trafiła do jego kieszeni. Sprawca wyszła na jaw, gdy właściciel firmy zablokował dostawy towaru do kilku odbiorców, którzy nie uregulowali należności. Współpracujące firmy okazały się jednak rzetelne, a ich właściciele przedstawili dokumenty świadczące o terminowym regulowaniu zobowiązań finansowych. Na wszystkich fakturach widniały podpisy nieuczciwego pracownika bielskiej firmy, który pobierał pieniądze od kontrahentów. Zamiast jednak rozliczyć się z szefem, przywłaszczył gotówkę. W ciągu roku okradł swojego pracodawcę na okrągłą sumę 20 tysięcy złotych. Wczoraj policjanci komisariatu I zatrzymali sprawcę. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator.