Czterech na jednego
Czterej mieszkańcy Skoczowa pobili 31-letniego bielszczanina i skradli mu kurtkę, w której znajdowały się między innymi kluczyki do seata. Skradli ten samochód i postanowili, że dotrą nim do domu. Policjanci komisariatu II ustalili i zatrzymali sprawców rozboju. Teraz za przestępstwo to grozi im nawet 12 lat więzienia.
Czterej mieszkańcy Skoczowa pobili 31-letniego bielszczanina i skradli mu kurtkę, w której znajdowały się między innymi kluczyki do seata. Skradli ten samochód i postanowili, że dotrą nim do domu. Policjanci komisariatu II ustalili i zatrzymali sprawców rozboju. Teraz za przestępstwo to grozi im nawet 12 lat więzienia.
W sobotę nad ranem mężczyźni spotkali się w jednym z lokali w centrum miasta, gdzie doszło między nimi do ostrej wymiany zdań. Pokrzywdzony, który najprawdopodobniej był prowodyrem sprzeczki, w ramach złagodzenia konfliktu obiecał swoim adwersarzom wódkę. Rozmyślił się w momencie, gdy doszło do płacenia rachunku. Wówczas rozjuszeni napastnicy rzucili się na niego z rękami. Pobili go i skopali po całym ciele. Skradli mu kurtkę wraz z telefonem komórkowym, kluczami do mieszkania i seata, a następnie skradli też samochód. Postanowili wrócić nim do Skoczowa. Kiedy byli w połowie drogi, zabrakło im paliwa. Opróżnili więc samochód z wartościowych przedmiotów. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci, szybko ustalili personalia napastników, a kilka godzin później ich zatrzymali. Pokrzywdzony, który w tym czasie składał zawiadomienie o przestępstwie, nie wiedział nawet, że sprawcy skradli też jego samochód. Skradzione mienie wróciło z powrotem do właściciela. Zatrzymani sprawcy w wieku od 18-19 lat trafili do policyjnego aresztu. Za rozbój grozi im 12 lat więzienia.