Odnaleziono skradzionego mercedesa
Skradzionego w Belgii mercedesa sprintera o wartości 100 tysięcy złotych, odnaleźli policjanci Wydziału Kryminalnego. Stróże prawa zatrzymali też 37-letniego bielszczanina podejrzanego o paserstwo kradzionego pojazdu. Za przestępstwo to grozi mu teraz 5 lat więzienia.
Skradzionego w Belgii mercedesa sprintera o wartości 100 tysięcy złotych, odnaleźli policjanci Wydziału Kryminalnego. Stróże prawa zatrzymali też 37-letniego bielszczanina podejrzanego o paserstwo kradzionego pojazdu. Za przestępstwo to grozi mu teraz 5 lat więzienia.
Policjanci ustalili, że sprawca ukrył skradzionego mercedesa na jednej z posesji w Mazańcowicach. Funkcjonariusze przeszukali posesję i zabezpieczyli samochód. Jednocześnie zatrzymali pasera. Mężczyzna starał się wmówić policjantom, że zakupił pojazd na raty od pewnego Belga. Okazało się, że kłamał „jak z nut”. Strona belgijska potwierdziła kradzież pojazdu, który wkrótce za pośrednictwem Interpolu wróci do właściciela. Policjanci zabezpieczyli też szereg dokumentów przetłumaczonych na język rosyjski, świadczących o tym, że sprawca zamierzał sprzedać ten samochód za wschodnią granicą. Zatrzymany paser trafił do policyjnego aresztu. Prokurator zastosował już wobec niego dozór policyjny.