Wpadł przez piwo
26-letni bielszczanin raczył się przed sklepem piwem, czym wzbudził zainteresowanie policjantów z bielskiego oddziału prewencji. Interwencja ta zakończyłaby się pewnie mandatem za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, gdyby sprawca nie zaczął się „trząść jak osika”...
26-letni bielszczanin raczył się przed sklepem piwem, czym wzbudził zainteresowanie policjantów z bielskiego oddziału prewencji. Interwencja ta zakończyłaby się pewnie mandatem za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, gdyby sprawca nie zaczął się „trząść jak osika”...
Zdradziło go właśnie to nerwowe zachowanie. Podczas, gdy w jednej dłoni trzymał butelkę z piwem, drugą mocno zacisnął w pięść. W czasie kontroli wyszło na jaw, że chciał w ten sposób ukryć kilka gramów amfetaminy. Policjanci zabezpieczyli narkotyki, a ich posiadacz został przewieziony do policyjnego aresztu. Za posiadanie środków odurzających grożą mu teraz 3 lata więzienia.