Ucieczka z miejsca zdarzenia drogowego i konsekwencje takiego zachowania
Odjazd z miejsca zdarzenia przez kierującego po spowodowaniu kolizji to coraz częstsza sytuacja, z którą spotykają się policjanci w trakcie służby. W większości przypadków zdarzenia takie mają charakter drobnych stłuczek, za to ich konsekwencje prawne mogą być poważne, zwłaszcza gdy kierowca zdecyduje się opuścić miejsce zdarzenia bez dopełnienia odpowiednich formalności.
Na początek trochę teorii. Zdarzenie drogowe można zakwalifikować jako kolizję drogową albo wypadek drogowy. Zdarzenie, w którym powstały wyłącznie straty materialne określamy mianem kolizji drogowej. W takim przypadku uczestnicy zdarzenia nie są zobligowani do wezwania policji na miejsce. Uczestnicy ruchu drogowego biorący udział w kolizji drogowej, którzy wspólnie uznają, że okoliczności zdarzenia nie budzą wątpliwości, mogą samodzielnie zakończyć sprawę na miejscu. W takim przypadku strony sporządzają oświadczenie, które poszkodowany przedstawi ubezpieczycielowi, informując go o zaistniałym zdarzeniu.
Obowiązki spoczywające na kierujących pojazdami, które uczestniczyły w zdarzeniu drogowym określa art. 44 ust. 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku - Prawo o ruchu drogowym. Kierujący jest obowiązany:
• zatrzymać pojazd, nie powodując przy tym zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego
• przedsięwziąć odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu w miejscu wypadku
• niezwłocznie usunąć pojazd z miejsca wypadku, aby nie powodował zagrożenia lub tamowania ruchu, jeżeli nie ma zabitego lub rannego
• podać swoje dane personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żądanie osoby uczestniczącej w wypadku.
Jeżeli okoliczności zaistniałego zdarzenia nie są jednoznaczne, a ich ocena różni się pomiędzy uczestnikami, na miejsce można wezwać policję. Funkcjonariusze posiadają niezbędne doświadczenie, umiejętności i kwalifikacje do rozstrzygania tego typu zdarzeń.
Jeżeli w wyniku zdarzenia drogowego jest osoba zabita albo ranna, kierujący pojazdem i inne osoby uczestniczące w zdarzeniu są obowiązane:
• udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać zespół ratownictwa medycznego i Policję
• nie podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu wypadku
• pozostać na miejscu wypadku, a jeżeli wezwanie zespołu ratownictwa medycznego lub Policji wymaga oddalenia się – niezwłocznie powrócić na to miejsce.
Konsekwencje ucieczki z miejsca kolizji.
Ucieczka z miejsca kolizji traktowana jest jako wykroczenie lub przestępstwo, w zależności od okoliczności. Zgodnie z Kodeksem karnym, jeżeli sprawca ucieknie z miejsca zdarzenia, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Grozić za to może kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Jak odjazd z miejsca zdarzenia wpływa na prowadzenie procedury odszkodowawczej?
Ucieczka z miejsca kolizji ma negatywny wpływ na późniejsze procedury ubezpieczeniowe. Nie możemy liczyć na to, że ubezpieczyciel pokryje koszty naprawy naszego pojazdu, jeśli opuścimy miejsce zdarzenia. Oddalenie się z miejsca zdarzenia powoduje również regres ubezpieczyciela do sprawcy zdarzenia w związku z pokryciem kosztów naprawy pojazdu uszkodzonego w trakcie kolizji.
Biorąc pod uwagę aspekt moralny i społeczny ucieczka z miejsca kolizji to przejaw nieodpowiedzialności i braku szacunku dla praw innych uczestników ruchu drogowego. Jest to zachowanie, które podważa zaufanie społeczne i przyczynia się do negatywnego wizerunku kierowców.
Co jednak zrobić, gdy dojdzie do kolizji na przykład na parkingu, a nie ma przy nas właściciela uszkodzonego pojazdu?
Miejscami, gdzie szczególnie często dochodzi do kolizji są parkingi. Mowa tutaj nie tylko o parkingach przy centrach handlowych, ale także na osiedlach. Ucieczka z miejsca kolizji może skończyć się konsekwencjami, które już opisaliśmy. Pamiętaj, że dzięki monitoringowi policja prawdopodobnie łatwo ustali, kto jest odpowiedzialny za szkodę. Jeśli jesteś sprawcą kolizji, to pozostań na miejscu. Nie podejmuj pochopnych decyzji. Być może niebawem nadejdzie kierowca auta, które uszkodziłeś. Możesz też odnaleźć właściciela pojazdu na inne sposoby. W przypadku gdy do zdarzenia doszło na parkingu centrum handlowego, poproś o pomoc ochronę. Być może wywołają posiadacza tego samochodu przez głośniki. Jeśli kolizja miała miejsce na parkingu obok osiedla mieszkaniowego, to zapytaj przechodniów, czy wiedzą, kto jest właścicielem pojazdu. Możesz również zadzwonić do przypadkowej osoby w bloku – prawdopodobnie poszkodowany mieszka gdzieś w okolicy. Jeśli i to nie przyniesie efektów, to wybierz inne rozwiązanie – zapisz na kartce swoje dane kontaktowe wraz z krótką informacją o tym, co się wydarzyło. Kartkę umieść w widocznym miejscu, np. za wycieraczką samochodu. Kiedy poszkodowany ją zauważy, to może się z tobą skontaktować, żebyście mogli ustalić, co dalej.
Podsumowując, ucieczka z miejsca kolizji na parkingu jest poważnym wykroczeniem, które ma daleko idące konsekwencje prawne, finansowe, a także moralne. Warto pamiętać, że odpowiedzialne zachowanie w takiej sytuacji to nie tylko kwestia przestrzegania prawa, ale również wyraz szacunku wobec innych osób i ich mienia. Dlatego też, w przypadku zaistnienia kolizji, najlepszym rozwiązaniem jest zachowanie zgodne z obowiązującymi przepisami i procedurami, co pozwoli uniknąć wielu nieprzyjemnych konsekwencji.