Z nożem na rodzinę
Zadawniony konflikt rodzinny był powodem awantury, do której doszło w wigilijny wieczór w jednym z bielskich mieszkań w dzielnicy Wapienica. W czasie kłótni 35-letni mężczyzna ugodził nożem swoją matkę i dwa lata starszą siostrę. Na szczęście życiu kobiet nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Zadawniony konflikt rodzinny był powodem awantury, do której doszło w wigilijny wieczór w jednym z bielskich mieszkań w dzielnicy Wapienica. W czasie kłótni 35-letni mężczyzna ugodził nożem swoją matkę i dwa lata starszą siostrę. Na szczęście życiu kobiet nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Mężczyzna nie chciał zasiąść do kolacji wigilijnej, na którą zaproszono również jego szwagra. Zamknął się w pokoju, gdzie wypił kilka piw i głośno słuchał muzyki, zakłócając spokój domowników. Kiedy matka zwróciła mu uwagę, zaatakował ją nożem. Uderzył kobietę w szyję. W obronie rodzicielki stanęła córka, którą desperat dźgnął w klatkę piersiową. Obezwładnili go dopiero pozostali członkowie rodziny, którzy zaalarmowali policję. Poszkodowane zostały przewiezione do szpitala. Policjanci zatrzymali sprawcę. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 1,5 promila alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj decyzją bielskiego sądu – na wniosek policji i prokuratury – został tymczasowo aresztowany. Za spowodowanie obrażeń, które zagrażały żuciu obu kobiet, może trafić do więzienia na najbliższe 10 lat.