Pijany kierowca i kolizja z radiowozem
Prawie 1,5 promila alkoholu miał we krwi 25-letni kierowca renaulta, który doprowadził do kolizji z radiowozem. Jakby tego było mało, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Zatrzymano mu je za wcześniejszą jazdę „na podwójnym gazie”.
Prawie 1,5 promila alkoholu miał we krwi 25-letni kierowca renaulta, który doprowadził do kolizji z radiowozem. Jakby tego było mało, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Zatrzymano mu je za wcześniejszą jazdę „na podwójnym gazie”.
Do zdarzenia doszło wczorajszym wieczorem w Bielsku-Białej na ul. Wyzwolenia, gdzie kierowca dostawczego renaulta master wyprzedzał nieznakowany radiowóz – również renaulta tyle, że trafic. Podczas manewru, najprawdopodobniej źle ocenił odległość od pojazdów i doprowadził do zderzenia z radiowozem. Uszkodził karoserię i lusterko, powodując straty w wysokości blisko 2 tys. zł. Nie zatrzymał się, ale dodał gazu i zaczął uciekać. Policjanci z bielskiego oddziału prewencji zatrzymali go po krótkim pościgu. Kiedy przebadali go alkomatem okazało się, że miał we krwi prawie 1,5 promila alkoholu. W czasie kontroli wyszło też na jaw, że nie posiadał prawa jazdy. W 2009 roku, sąd zatrzymał mu uprawnienia na trzy lata za wcześniejszą jazdę w stanie nietrzeźwości. Za kilka dni upływał termin orzeczonego wobec niego zakazu prowadzenia pojazdów. Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Za jazdę pod wpływem alkoholu i złamanie sądowego zakazu grożą mu 2 lata więzienia. O jego losie zadecyduje dziś prokurator.