Wiadomości

Apelujemy o ostrożność na drogach

Niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami na drogach ekspresowych i autostradach, jak wynika z policyjnych statystyk, jest jedną z głównych przyczyn wypadków, obok niedostosowania prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowego wyprzedzania, zmęczenia i nieprawidłowej zmiany pasa ruchu. Dziś na drodze ekspresowej S-52 doszło do poważnego w skutkach wypadku drogowego.

Dziś na drodze ekspresowej S-52 w kierunku Cieszyna, na wysokości zjazdu na Wapienicę, doszło do zdarzenia drogowego z udziałem kilku pojazdów. Trzech uczestników tego zdarzenia przewieziono do szpitala na dalsze badania. Jedna osoba była zakleszczona w pojeździe, została wyciągnięta z wraku przy użyciu sprzętu hydraulicznego do cięcia karoserii. Na szczęście w tym zdarzeniu drogowym nie było ofiar śmiertelnych. Policjanci zakwalifikowali to zdarzenie jako wypadek drogowy. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci Wydziału Ruchu Drogowego. Śledczy będą ustalali teraz szczegółowe przyczyny oraz okoliczności tego zdarzenia.

Doświadczeni policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej walczą z częstymi praktykami niezachowania bezpiecznej odległości między pojazdami.
Zachowanie zbyt małego odstępu pomiędzy pojazdami często bywa przyczyną niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Nagminną na polskich drogach jest tzw. „jazda na zderzaku”, w niewielkiej odległości za poprzedzającym pojazdem. To niezwykle ryzykowana praktyka, zwłaszcza na drogach szybkiego ruchu, takich jak autostrady i drogi ekspresowe. W sytuacji awaryjnej, która wymaga natychmiastowego działania, kierowca nie ma żadnych szans na szybką reakcję. 

W przypadku niezachowania odpowiedniej odległości, ograniczone jest również pole widzenia, uniemożliwiając zidentyfikowanie przeszkody znajdującej się przed poprzedzającym pojazdem. Nagłe wyhamowanie pojazdu jadącego z przodu zmusza jadących z tyłu do gwałtownego hamowania, przez co nierzadko dochodzi do karambolu.

Przepisy przewidują, by na drogach szybkiego ruchu (autostradach i drogach ekspresowych) bezpieczna odległość między pojazdami wynosiła połowę aktualnej prędkości, czyli kierowca jadący 100 kilometrów na godzinę musi jechać 50 metrów za poprzedzającym samochodem, 120 kilometrów na godzinę – 60 metrów, 140 kilometrów na godzinę – 70 metrów. Dokładnie takie same rozwiązania są stosowane w wielu europejskich państwach od kilku dobrych lat.

Warto wspomnieć, że jednym z odstępstw od obowiązku zachowywania bezpiecznej odległości między pojazdami na drogach ekspresowych i autostradach, występuje wtedy, gdy inny uczestnik ruchu drogowego wjeżdża przed nasz pojazd kończąc np. manewr wyprzedzania. Doświadczenie i pełen profesjonalizm policjantów Ruchu Drogowego pozwala im na bieżąco filtrować i w odpowiedni sposób oceniać zastane okoliczności na drodze.

Policjanci wykonujący pomiary są w stałej łączności z funkcjonariuszami, którzy poruszają się nieoznakowanymi pojazdami policji. W sytuacji ujawnienia wykroczenia, kierujący mówiąc potocznie „ściągany” jest z drogi ekspresowej w bezpieczne miejsce. Jeśli zastanawiacie się Państwo ile kosztuje tak niebezpieczna jazda, to śpieszymy poinformować, że taryfikator przewiduje od 300 do 500 złotych i 5 punktów karnych. To i tak niewielka dolegliwość w okolicznościach kiedy faktycznie dochodzi do zdarzenia drogowego na drodze ekspresowej czy autostradzie przy dużo większych prędkościach, w tak gęstym ruchu. Wystarczy się chwilę zastanowić i podróżować w komforcie swoim, ludzi nam bliskich i innych użytkowników dróg.
Apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku za kierownicą.

Powrót na górę strony