Włamał się do piekarni, bo był głodny
Policjanci komisariatu II zatrzymali 50-letniego mężczyznę, podejrzanego o włamanie do cukierni przy ul. Grażyny w Bielsku-Białej. Złodziej ukradł kilka ciastek, bo był głodny. Za włamanie i kradzież cudzego mienia grozi mu do 10 lat za kratami.
Policjanci komisariatu II zatrzymali 50-letniego mężczyznę, podejrzanego o włamanie do cukierni przy ul. Grażyny w Bielsku-Białej. Złodziej ukradł kilka ciastek, bo był głodny. Za włamanie i kradzież cudzego mienia grozi mu do 10 lat za kratami.
Rabuś przedostał się do cukierni po wyłamaniu metalowej płyty zabezpieczającej okno. Kiedy na dobre raczył się słodkościami, zatrzymali go policjanci. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 3 promile alkoholu. Spowodowane przez niego straty wyceniono na blisko 200 zł. Za przestępstwo to grozi mu do 10 lat więzienia.