Włamali się po złom
Czechowiccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do opuszczonego budynku przy ul. Prusa w Czechowicach-Dziedzicach. Sprawcy zamierzali skraść wyroby metalowe, a później sprzedać je w punkcie skupu złomu. Za włamanie i próbę kradzieży cudzego mienia grozi im teraz do 10 lat więzienia.
Czechowiccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do opuszczonego budynku przy ul. Prusa w Czechowicach-Dziedzicach. Sprawcy zamierzali skraść wyroby metalowe, a później sprzedać je w punkcie skupu złomu. Za włamanie i próbę kradzieży cudzego mienia grozi im teraz do 10 lat więzienia.
Zatrzymani mężczyźni – 42-letni czechowiczanin i jego 36-letni kolega przedostali się do środka po wybiciu szyby w oknie. Kiedy na dobre plądrowali pomieszczenia w budynku, zauważyli ich funkcjonariusze. Zatrzymali rabusiów i zakuli i ich w kajdanki. Sprawcy przygotowali do wyniesienia metalowe przedmioty, które zamierzali spieniężyć w punkcie skupu złomu. Obaj byli już karani za podobne czyny. Starszy z nich spędził w więzieniu ostatnie cztery lata. Na wolność wyszedł w listopadzie zeszłego roku. Zatrzymani byli pijani – badanie alkomatem wykazało, że mieli we krwi od 2 do prawie 3 promili alkoholu. O ich dalszym losie rozstrzygnie prokuratura i sąd.