Nieszczęśliwy finał sprzeczki
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w sobotni wieczór w trakcie suto zakrapianej alkoholem imprezy. 51-letni bielszczanin w czasie sprzeczki, odepchnął swojego 33-letniego kompana tak nieszczęśliwie, że ofiara upadła na krawężnik, doznając rozległych obrażeń głowy.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w sobotni wieczór w trakcie suto zakrapianej alkoholem imprezy. 51-letni bielszczanin w czasie sprzeczki, odepchnął swojego 33-letniego kompana tak nieszczęśliwie, że ofiara upadła na krawężnik, doznając rozległych obrażeń głowy.
Do zdarzenia doszło na bielskiej ul. Wyzwolenia, gdzie mężczyźni spożywali alkohol. W trakcie libacji doszło pomiędzy nimi do sprzeczki, która przerodziła się w rękoczyny. Starszy z mężczyzn popchnął kolegę. Pokrzywdzony zatoczył się. Upadając, uderzył głową w krawężnik. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Policjanci komisariatu IV zatrzymali 51-letniego sprawcę. Odpowie za spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała 33-latka. Za przestępstwo to grozi mu do 10 lat więzienia.