Nietrzeźwy kierowca quada przewrócił pojazd z dzieckiem na pokładzie
W poniedziałek na ulicy Piaskowej w Kozach doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego, które mogło skończyć się prawdziwą tragedią. Jak często podkreślamy w naszych publikacjach, nie brakuje na drogach sytuacji, które wymagają ostrożności i rozwagi. Niestety, wciąż spotykamy się z przykładami skrajnej nieodpowiedzialności kierowców. Tak było i tym razem, a skutki tego pomysłu okazały się opłakane.
40-letni mieszkaniec Kóz, kierując pojazdem typu quad o większej pojemności, stracił panowanie nad maszyną podczas manewru skrętu. Pojazd przewrócił się, a kierowca doznał poważnych obrażeń. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna prowadził w stanie nietrzeźwości, badanie wykazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Najbardziej wstrząsający jest jednak fakt, że kierowca zabrał ze sobą pasażera, 10-letniego syna. Chłopiec w wyniku zdarzenia odniósł poważne obrażenia: stracił trzy zęby i doznał licznych otarć. Ojciec i syn nie korzystali z kasków. Zdarzenie zostało zakwalifikowane przez policjantów jako wypadek drogowy.
Apelujemy, aby każdy kierowca pamiętał, że w chwili, gdy wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu, staje się potencjalnym zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych – również najbliższych. W tym przypadku ojciec naraził życie i zdrowie własnego dziecka.
To zdarzenie jest kolejnym, bolesnym przykładem na to, jak zgubne skutki niesie ze sobą połączenie alkoholu i braku wyobraźni. Quad, mimo że często traktowany jako „zabawka”, jest pojazdem o dużej mocy i może być śmiertelnie niebezpieczny w nieodpowiednich rękach.
Pamiętajmy, że alkohol i kierownica nigdy nie idą w parze. Każdy uczestnik ruchu drogowego, niezależnie od rodzaju pojazdu, ma obowiązek zachowania trzeźwości i rozwagi. To nie tylko kwestia przestrzegania prawa, ale przede wszystkim odpowiedzialności za życie swoje, pasażerów i innych użytkowników drogi.