Nie daj się nabrać! Fala telefonicznych oszustw żeruje na ludzkiej chciwości i ufności
Coraz częściej padamy ofiarą sprytnych oszustów, którzy dzwonią z „dobrą wiadomością” informują, że na przestrzeni lat zgromadziły się dla nas środki na jakimś koncie inwestycyjnym. Brzmi kusząco, prawda? Kto z nas nie chciałby usłyszeć, że gdzieś czekają na niego pieniądze, o których istnieniu nie wiedział? Niestety, za taką rozmową bardzo często kryje się pułapka, a jej finałem bywa utrata wszystkich oszczędności.
Schemat jest niemal zawsze ten sam. Dzwoni „konsultant” uprzejmy, przekonujący, nierzadko posługujący się imieniem i nazwiskiem, które brzmi wiarygodnie. Najczęściej oszuści wybierają nazwiska Polsko brzmiące, choć ich akcent ma wschodnie pochodzenie. Twierdzi, że reprezentuje firmę inwestycyjną lub dział finansowy dużego banku. Informuje, że na naszym koncie inwestycyjnym zgromadziły się środki, które możemy wypłacić. Wystarczy tylko „pomoc techniczna” przy ich odzyskaniu.
I tu zaczyna się dramat. Aby rzekomo wypłacić pieniądze, oszuści proszą o zainstalowanie specjalnego oprogramowania na telefonie lub komputerze, najczęściej podszywając się pod popularne aplikacje do pomocy zdalnej. Często jest to aplikacja AnyDesk. W rzeczywistości jest to narzędzie, które daje im pełen dostęp do naszego urządzenia. Od tego momentu kontrolują wszystko: mogą odczytywać SMS-y z kodami bankowymi, logować się do konta i błyskawicznie wyczyścić nasze oszczędności.
Ofiary takich przestępstw tracą nierzadko dorobek całego życia. Oszuści są perfekcyjnie przygotowani, potrafią wzbudzić zaufanie, a rozmowy prowadzą spokojnie, profesjonalnie i z pozorną troską o nasze finanse. W rzeczywistości ich celem jest jedno, szybkie przejęcie dostępu do konta i wypłacenie wszystkiego, co tylko się da.
Świetnym przykładem działania takiego przestępczego mechanizmu jest rozmowa zarejestrowana przez dziennikarza Radia Bielsko – Roberta Frasia. Dziennikarz nagrał oszusta, który krok po kroku stosuje książkowy schemat manipulacji. Już od pierwszych sekund rozmowy widać, jak łatwo można dać się wciągnąć w narrację o „nieodebranych pieniądzach”. To nagranie to lekcja dla nas wszystkich pokazuje, jak profesjonalni i niebezpieczni potrafią być tacy telefoniczni przestępcy.
Link do rozmowy z oszustem znajduje się tutaj.
Jak się chronić
1.Nigdy nie instaluj oprogramowania na prośbę nieznajomego.
Żadna instytucja finansowa, bank ani urzędnik nie poprosi Cię o zdalny dostęp do Twojego urządzenia.
2.Nie podawaj danych do logowania.
Nawet jeśli rozmówca podaje się za pracownika banku — rozłącz się i samodzielnie zadzwoń na oficjalny numer infolinii.
3.Zachowaj zdrowy rozsądek.
Jeśli coś brzmi zbyt dobrze, żeby było prawdziwe — prawdopodobnie takie właśnie jest.
4.Uczul bliskich.
Seniorzy są szczególnie narażeni na tego typu manipulacje. Rozmawiaj z nimi, ostrzegaj, pokazuj przykłady.
