Szybka reakcja świadka i zdecydowana decyzja sądu
W niedzielne przedpołudnie, na ulicy Krakowskiej w Starej Wsi, doszło do kolizji drogowej z udziałem dwóch pojazdów: Mercedesa, którym kierował 56-letni obywatel Ukrainy, oraz Kii, prowadzonej przez 42-letniego mężczyznę.
Policjanci ustalili, że kierujący Mercedesem wykonywał mało przewidywalne manewry dla innych uczestników ruchu, a wyjeżdżając z parkingu przy ulicy Krakowskiej, doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym kierowcą Kii. Szybko wyszło na jaw, że przyczyną nieodpowiedzialnego zachowania był stan nietrzeźwości, a badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Na miejscu zdarzenia zareagował świadek, będący jednocześnie pokrzywdzonym, który ujął nietrzeźwego kierowcę i powiadomił policję. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, zatrzymali 56-latka. Jak się okazało sprawca kolizji nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Nietrzeźwy obywatel Ukrainy spędził noc w policyjnym areszcie.
Sprawa trafiła do sądu w trybie przyspieszonym. Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej, nie miał wątpliwości co do winy mężczyzny. Kierowca został uznany za winnego prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Wymierzono mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 4 lata, przepadek pojazdu, którym się poruszał oraz obowiązek zapłaty świadczenia pieniężnego w wysokości 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
To przykład zdecydowanej reakcji sądu wobec osób, które lekceważą przepisy prawa i bezpieczeństwo na drodze.
W ramach polityki zero tolerancji, na kierowanie pod wpływem alkoholu i wbrew obowiązującym zakazom sądowym nie ma miejsca. Osoby, które decydują się na jazdę w stanie nietrzeźwości oraz z sądowymi zakazami są zatrzymywane przez policję celem zastosowania trybu przyśpieszonego. Umożliwia on szybkie osądzenie osób popełniających określone przestępstwa. Co najistotniejsze, sprawcy takich czynów stają przed obliczem sądu w ciągu 48 godzin od zatrzymania.
Przypominamy, że nietrzeźwi kierowcy stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu.
Na szczególną uwagę zasługuje jednak reakcja świadka zdarzenia, który wykazał się ogromną odpowiedzialnością i odwagą. To właśnie dzięki takiej postawie doszło do tzw. ujęcia obywatelskiego, uniemożliwiając dalsze działania osobie nietrzeźwej, zanim mógł wyrządzić kolejne szkody.
