„Miłośnik” markowych alkoholi wpadł na próbie kradzieży
W niedzielę handlową, w jednym z wielkometrażowych sklepów spożywczych przy ulicy Leszczyńskiej w Bielsku-Białej doszło do zatrzymania młodego mężczyzny, który usiłował dokonać kradzieży alkoholu. Jak ustalono, 19-latek próbował wynieść ze sklepu markowe trunki o łącznej wartości około 3300 zł.
Choć kwota ta robi wrażenie, to zwracamy uwagę, że łupem mężczyzny miały paść alkohole z wyższej półki. 19-latek odbezpieczył karton z butelkami markowego alkoholu, a następnie rozpoczął zdejmowanie zabezpieczeń umieszczonych bezpośrednio na butelkach. Jego działania nie umknęły jednak uwadze personelu sklepu i ochrony, którzy zareagowali, zanim doszło do wyniesienia towaru.
Pracownicy ochrony sklepu wezwali policję, w trakcie legitymowania zatrzymanego okazało się, że nie był to pierwszy incydent z udziałem tego samego mężczyzny w tym sklepie. Dzień wcześniej, w sobotę, 19-latek również usiłował dokonać kradzieży alkoholu, wówczas o łącznej wartości 540 zł. W tamtym przypadku mówiono jeszcze o wykroczeniu. Jednak zestawienie obu zdarzeń, sobotniej próby oraz niedzielnej, znacznie poważniejszej, sprawia, że młody mężczyzna musi liczyć się z odpowiedzialnością karną za swoje czyny.
Wkrótce to sąd oceni ile warte jest „zamiłowanie” tak młodego człowieka do napojów alkoholowych. Zwracamy uwagę na okoliczność, że nie ma nic złego w upodobaniu do markowych alkoholi – o ile się za nie płaci.
Wyjaśniamy również, że zastosowanie terminu „napój alkoholowy” wynika wprost z przepisów prawa. Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, napojami alkoholowymi są produkty przeznaczone do spożycia, zawierające powyżej 0,5% alkoholu etylowego. To właśnie ta ustawowa definicja jest często stosowana w przekazach medialnych, aby zachować precyzję i zgodność z obowiązującymi przepisami.