Wiadomości

Nietrzeźwi kierowcy

Data publikacji 08.08.2011

Prawie cztery promile alkoholu miał we krwi 36-letni kierowca poloneza, zatrzymany w sobotę wieczorem przez policjantów z komisariatu w Kobiernicach. To nie jedyny, zatrzymany w miniony weekend sprawca, który wsiadł za kierownicę „na podwójnym gazie”.

Prawie cztery promile alkoholu miał we krwi 36-letni kierowca poloneza, zatrzymany w sobotę wieczorem przez policjantów z komisariatu w Kobiernicach. To nie jedyny, zatrzymany w miniony weekend sprawca, który wsiadł za kierownicę „na podwójnym gazie”.

Rekordzista z czterema promilami „wpadł” w ręce policjantów w sobotę tuż przed godz. 21.00 w Bujakowie na ul. Zdrojowej. Kiedy wysiadł z samochodu ledwo trzymał się na nogach. Zaledwie godzinę później w Bielsku-Białej na ul. Pięciu Stawów, policjanci drogówki zatrzymali 57-letniego kierowcę fiata sienna, który spowodował kolizję ze skodą. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, ale nie uniknie odpowiedzialności. Właściciel skody zapamiętał tablice rejestracyjne pojazdu sprawcy i przekazał je policjantom. Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymany krótko po zdarzeniu bielszczanin, miał we krwi prawie 2,5 promila alkoholu. Zawartość prawie trzech promili alkoholu w wydychanym powietrzu, wykazało badanie 32-letniego kierowcy fata 126p. Sprawca został zatrzymany wczorajszej nocy przez czechowickich policjantów na ul. Gazowniczej w Bielsku-Białej. Nocą na bielskim Placu Żwirki i Wigury, w ręce policjantów „wpadł” 47-letni kierowca fiata cinquecento. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik 3,6 promila alkoholu. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że sprawca nie posiadał prawa jazdy. Zatrzymano mu je za wcześniejszą jazdę „na podwójnym gazie”. Teraz odpowie nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale także złamanie sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

 

Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą dwóch lat więzienia. To nie jedyna dotkliwość dla pijanego kierowcy – zatrzymywane jest prawo jazdy. Jeśli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby lub ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sąd może dożywotnio zakazać sprawcy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W wielu przypadkach – na przykład dla zawodowych kierowców – jest to równoznaczne z utratą pracy. Kolejną dolegliwością jest wyznaczana przez sąd kara grzywny czy podanie wyroku do publicznej wiadomości. Ponadto sprawcy nie mogą liczyć na wypłatę odszkodowania przez ubezpieczyciela z tytułu OC.
 

Powrót na górę strony