Nie spodziewał się zatrzymania
Nawet na 10 lat może trafić do więzienia 29-letni bielszczanin, podejrzany o kradzież rozbójniczą, której dopuścił się początkiem czerwca br. Sprawca z uwagi na upływ czasu, który minął od zdarzenia, nie spodziewał się ujęcia. Był kompletnie zaskoczony kiedy przed kilkoma dniami zatrzymali go policjanci komisariatu III.
Nawet na 10 lat może trafić do więzienia 29-letni bielszczanin, podejrzany o kradzież rozbójniczą, której dopuścił się początkiem czerwca br. Sprawca z uwagi na upływ czasu, który minął od zdarzenia, nie spodziewał się ujęcia. Był kompletnie zaskoczony kiedy przed kilkoma dniami zatrzymali go policjanci komisariatu III.
10 czerwca br. na bielskim dworcu PKP, rabuś zaatakował 40-letniego mężczyznę. Skradł mu telefon komórkowy o wartości 200 zł. Kiedy właściciel chciał odzyskać swoje mienie, sprawca zagroził mu pobiciem i uciekł. Jeszcze kilka dni temu myślał, że pozostanie bezkarny. Kryminalni z komisariatu III ustalili jego personalia. Kiedy go zatrzymali na ul. Warszawskiej był kompletnie zaskoczony. Usłyszał już zarzuty dokonania kradzieży rozbójniczej. Przyznał się do tego przestępstwa. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.