Wiadomości

Włamał się do warzywniaka

Data publikacji 19.08.2011

22-letni bielszczanin włamał się dzisiejszej nocy do kiosku z warzywami. Nie zdążył nic skraść, bo najpierw spłoszył go przypadkowy przechodzień, a chwilę później zatrzymali go policjanci, którzy pełnili służbę na terenie miasta w ramach dodatkowych patroli finansowanych przez samorząd. Za przestępstwo to grozi mu teraz do 10 lat za kratami.

22-letni bielszczanin włamał się dzisiejszej nocy do kiosku z warzywami. Nie zdążył nic skraść, bo najpierw spłoszył go przypadkowy przechodzień, a chwilę później zatrzymali go policjanci, którzy pełnili służbę na terenie miasta w ramach dodatkowych patroli finansowanych przez samorząd. Za przestępstwo to grozi mu teraz do 10 lat za kratami.

Na swój cel włamywacz wybrał kiosk przy ul. Piastowskiej. Wyłamał specjalną zasuwę i próbował się przedostać do środka. Nie zdążył, bo spłoszył o przypadkowy świadek, który przekazał swoje spostrzeżenia oficerowi dyżurnemu. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Dzięki przekazanym informacjom, policjanci już po chwili zatrzymali włamywacza. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi przeszło promil alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie rozstrzygnie dziś prokurator.
 

Powrót na górę strony