Wiadomości

Zaatakowała nożem byłego chłopaka

Data publikacji 15.09.2011

Tragicznie mogła się zakończyć awantura pomiędzy 19-letnią czechowiczanką, a jej byłym 27-letnim chłopakiem. W czasie kłótni kobieta ugodziła mężczyznę nożem. Wezwała pogotowie i uciekła z mieszkania, w którym doszło do sprzeczki. Czechowiccy policjanci zatrzymali sprawczynię, która usłyszała już zarzuty przestępstwa, za które może trafić do więzienia na najbliższe 5 lat.

Tragicznie mogła się zakończyć awantura pomiędzy 19-letnią czechowiczanką, a jej byłym 27-letnim chłopakiem. W czasie kłótni kobieta ugodziła mężczyznę nożem. Wezwała pogotowie i uciekła z mieszkania, w którym doszło do sprzeczki. Czechowiccy policjanci zatrzymali sprawczynię, która usłyszała już zarzuty przestępstwa, za które może trafić do więzienia na najbliższe 5 lat.

Pogotowie ratunkowe powiadomiło oficera dyżurnego policji o mężczyźnie, który został przewieziony z jednego z mieszkań w centrum Czechowic-Dziedzic do bielskiego szpitala. Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna ma na ciele rany zadane najprawdopodobniej ostrym narzędziem. Policjanci z Czechowic-Dziedzic szybko ustalili, że związek ze zdarzeniem może mieć 19-letnia czechowiczanka. Jak ustalono, pomiędzy kobietą, a jej byłym chłopakiem doszło najpierw do ostrej wymiany zdań. Niewinna sprzeczka przerodziła się w rękoczyny. Oboje awanturnicy nie przebierali w środkach i byli wobec siebie w równym stopniu agresywni. W pewnym momencie kobieta chwyciła do ręki nóż, którym ugodziła byłego chłopaka. Wezwała na miejsce pogotowie, a sama uciekła z mieszkania. Policjanci zatrzymali sprawczynię. Wczoraj usłyszała zarzuty spowodowanie uszkodzenia ciała pokrzywdzonego. Za przestępstwo to grozi jej do 5 lat więzienia. O jej dalszym losie rozstrzygnie prokurator.
 

Powrót na górę strony