Pijani kierowcy i kolizje
Blisko dwa promile alkoholu miał we krwi kierowca fiata punto, który wjechał w ogrodzenie posesji w Janowicach. O promil mniej wykazało badanie kierowcy peugeota, który na krajowej „jedynce” w Czechowicach-Dziedzicach spowodował kolizję z dwoma jadącymi przed nim pojazdami i uciekł z miejsca zdarzenia. Za jazdę „na podwójnym gazie” sprawcom tych przestępstw grozi teraz do 2 lat więzienia.
Blisko dwa promile alkoholu miał we krwi kierowca fiata punto, który wjechał w ogrodzenie posesji w Janowicach. O promil mniej wykazało badanie kierowcy peugeota, który na krajowej „jedynce” w Czechowicach-Dziedzicach spowodował kolizję z dwoma jadącymi przed nim pojazdami i uciekł z miejsca zdarzenia. Za jazdę „na podwójnym gazie” sprawcom tych przestępstw grozi teraz do 2 lat więzienia.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło wczoraj po południu w Janowicach na ul. Janowickiej. 62-letni kierowca fiata punto utracił panowanie nad pojazdem. Wjechał w ogrodzenie posesji, uszkadzając cztery przęsła. Dzielnicowi z czechowickiego komisariatu zatrzymali sprawcę. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi aż dwa promile alkoholu. Późnym wieczorem na drodze krajowej nr 1 w Czechowicach-Dziedzicach, 53-letni kierowca peugeota „skasował” dwa jadące przed nim pojazdy. Uderzył w tył opla, który siłą rozpędu zderzył się z dacią. Pijany kierowca nie zatrzymał się i uciekł z miejsca kolizji. Prawdopodobnie przemyślał sprawę i po kilkudziesięciu minutach wrócił skruszony na miejsce. Tam czekali już na niego policjanci drogówki, którzy prowadzili oględziny uszkodzonych pojazdów. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik blisko promila alkoholu. Obu kierowcom policjanci zatrzymali prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 2 lat za kratami.