Groził krewnym sierpem
65-letni mieszkaniec Goczałkowic Zdroju w czasie domowej awantury groził córce i wnukowi śmiercią, zamachując się na ofiary sierpem. Awanturnik został zatrzymany przez jasienickich policjantów. Dzisiaj usłyszał zarzuty gróźb karalnych oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwa te grozi mu do 2 lat więzienia.
65-letni mieszkaniec Goczałkowic Zdroju w czasie domowej awantury groził córce i wnukowi śmiercią, zamachując się na ofiary sierpem. Awanturnik został zatrzymany przez jasienickich policjantów. Dzisiaj usłyszał zarzuty gróźb karalnych oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwa te grozi mu do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło na jednej z posesji w Jaworzu, gdzie nietrzeźwy mężczyzna wszczął awanturę ze swoją córką. W czasie kłótni groził kobiecie i jej 24-letniemu synowi śmiercią. Na dowód tego, że nie rzuca słów na wiatr, wymachiwał trzymanym w ręku sierpem. Awanturnik został szybko i skutecznie obezwładniony przez policjantów z Jasienicy. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik 2 promili alkoholu. Sprawca nie dość, że odpowie za groźby kierowane wobec krewnych to dodatkowo tłumaczyć się będzie za jazdę „na podwójnym gazie”. Policjanci ustalili, że zanim wszczął awanturę, kierował oplem w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwa te grozi mu do 2 lat więzienia. O jego dalszym losie rozstrzygnie dzisiaj prokuratura i sąd.