Odpowiedzą za zabójstwo sprzed ośmiu lat - Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej

Policjanci z Wydziału Kryminalnego rozwikłali tajemnicze zaginięcie 44-letniego bielszczanina. Śledczy zatrzymali jego 55-letnią konkubinę i 30-letniego mieszkańca województwa podkarpackiego. Zatrzymano także 54-letniego katowiczanina, podejrzanego o usiłowanie oszustwa i sfałszowanie podpisów.

Zatrzymanie sprawców było możliwe dzięki ścisłemu współdziałaniu bielskich policjantów z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, jednostkami w kraju oraz Prokuraturą Rejonową Bielsko-Biała Północ.
Mężczyzna zaginął w połowie lipca 2003r. Przed zaginięciem zamieszkiwał wspólnie z 48-letnią wówczas konkubiną. Po zaginięciu konkubina twierdziła, że mężczyzna wyjechał do pracy w Niemczech. W toku sprawy poszukiwawczej policjanci między innymi nawiązali współpracę z Interpolem - wersja o wyjeździe zagranicznym nie została jednak potwierdzona. Mężczyzna utrzymywał systematyczne kontakty rodzinne, które z niewiadomych przyczyn zostały nagle zerwane. W grudniu 2003r. jego zaginięcie zgłosiła zaniepokojona tym faktem krewna. Przez cały czas prowadzono intensywne czynności operacyjne i procesowe. Powołano specjalną grupę realizacyjną złożoną z policjantów Wydziału Kryminalnego bielskiej komendy oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. W efekcie utrudnionych upływem czasu, ale wnikliwych czynności, wytypowano osoby mogące mieć związek z zabójstwem zaginionego. Śledczy od dłuższego czasu obserwowali podejrzewanych, którzy mieszkali w różnych regionach Polski. Jednocześnie gromadzili dowody, który pozwoliłby na udowodnienie im przestępstwa. W trakcie prowadzonych czynności procesowych, przy ścisłej współpracy z Prokuraturą Rejonową Bielsko-Biała Północ, potwierdzono wersję, że zaginiony w niewyjaśnionych okolicznościach 44-latek został zamordowany. Zatrzymanie sprawców zaplanowano i realizowano w jednym czasie, tak aby nie mogli się ze sobą kontaktować i ustalać wersji wydarzeń. W zatrzymaniu najmłodszego z przestępców uczestniczyli policyjni antyterroryści z Katowic i Rzeszowa. Z posiadanych informacji wynikało bowiem, że może posiadać broń i materiały wybuchowe. Informacja ta została w części potwierdzona. Zatrzymany 30-latek przyznał się do zabójstwa i szczegółowo opisał przebieg zbrodni, w której kluczową rolę odegrała konkubina zaginionego mężczyzny. To ona zaplanowała przebieg zabójstwa, w które zaangażowała 22-letniego wówczas mężczyznę. Jej wspólnik przytrzymywał i przyduszał ofiarę, a ona w tym czasie zadała mu kilka śmiertelnych ciosów ostrym narzędziem. Po zabójstwie sprawcy ukryli ciało. Z uwagi na charakter sprawy prokurator przeprowadził eksperyment procesowy na miejscu zdarzenia, w trakcie którego potwierdzono przebieg zbrodni. Jak ustalono, motywem zbrodni była chęć finansowego wzbogacenia się konkubiny, po sprzedaży działek należących do zaginionego. W toku śledztwa ustalono także, że w 2003r. konkubina 44-latka sfałszowała dokumenty niezbędne do uregulowania kwestii prawnych działek budowlanych położonych w bielskim Lipniku, a będących w posiadaniu zaginionego mężczyzny. W cały proceder zaangażowany był 54-letni mieszkaniec Katowic, który przed notariuszem podszył się pod zaginionego i posłużył się jego dowodem osobistym. Cała mistyfikacja wyszła na jaw i ostatecznie nie doszło do sfinalizowania umowy. 55-letniej kobiecie i jej 30-letniemu wspólnikowi przedstawiono zarzut zabójstwa. Grozi im dożywocie. Decyzją bielskiego sądu, wszyscy przestępcy trafili do aresztu.

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 8.96 MB)