W miarę spokojna Noc Sylwestrowa
W Bielsku-Białej i powiecie bielskim Noc Sylwestrowa oraz pierwszy dzień Nowego Roku upłynęły w miarę spokojnie - nie doszło do większych incydentów. Nad bezpieczeństwem mieszkańców czuwało blisko 200 policjantów, którzy przeprowadzili 160 interwencji dotyczących między innymi: zakłócania ciszy nocnej, awantur domowych oraz dewastacji mienia. Policjanci interweniowali też w sprawie kilku bójek i pobić.
W Bielsku-Białej i powiecie bielskim Noc Sylwestrowa oraz pierwszy dzień Nowego Roku upłynęły w miarę spokojnie - nie doszło do większych incydentów. Nad bezpieczeństwem mieszkańców czuwało blisko 200 policjantów, którzy przeprowadzili 160 interwencji dotyczących między innymi: zakłócania ciszy nocnej, awantur domowych oraz dewastacji mienia. Policjanci interweniowali też w sprawie kilku bójek i pobić.
Na drogach było bezpiecznie. Nie doszło do wypadków, odnotowano natomiast 13 drobnych stłuczek. W sobotę przed południem w Szczyrku przy ul. Beskidzkiej, 28-letnia kobieta kierująca peugeotem utraciła panowanie nad pojazdem i wjechała do Żylicy. Mimo że zdarzenie wyglądało groźnie kierująca nie odniosła na szczęście poważniejszych obrażeń ciała. Konieczna okazała się interwencja strażaków, którzy przy pomocy specjalistycznego sprzętu wydobyli auto z rzeki.
Policjanci zatrzymali pięciu nietrzeźwych kierowców. Rekordzista – 39-letni kierowca opla astry zatrzymany tuż przed północą w Pisarzowicach na ul. Szkolnej miał we krwi 2 promile alkoholu. Kilka minut po północy w ręce policjantów z Kobiernic wpadł 23-latek kierujący volkswagenem golfem. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik ponad promila alkoholu. Zaledwie dwie godziny później na ul. Cieszyńskiej w Bielsku-Białej policjanci zatrzymali 19-latka, który kierował peugeotem mając we krwi 0,7 promila alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi im do 2 lat więzienia.