Udany „atak” fałszywego bratanka
Ponad 10.000 złotych straciła 58-letnia czechowiczanka, która przekazała pieniądze obcemu mężczyźnie sądząc, że pilnej pożyczki potrzebuje jej bratanek. Dlatego ponownie apelujemy - bądźcie ostrożni, gdy nagle zadzwoni krewny i poprosi o pożyczkę! Nie przekazujcie żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy osobie pośredniczącej!
Ponad 10.000 złotych straciła 58-letnia czechowiczanka, która przekazała pieniądze obcemu mężczyźnie sądząc, że pilnej pożyczki potrzebuje jej bratanek. Dlatego ponownie apelujemy - bądźcie ostrożni, gdy nagle zadzwoni krewny i poprosi o pożyczkę! Nie przekazujcie żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy osobie pośredniczącej!
Oszust rozpoczął telefoniczną rozmowę z przyszłą ofiarą od słów: „ciociu potrzebuję pilnej pożyczki. Miałem wypadek samochodowy, jestem w szpitalu”. Kobieta poruszona tymi słowami zgodziła się przekazać zaoszczędzone pieniądze. Oczywiście fałszywy bratanek nie mógł odebrać gotówki osobiście, bo przecież przebywał w szpitalu, więc wysłał swojego kolegę. Kiedy w domu czechowiczanki pojawił się nieznajomy mężczyzna, kobieta przekazała mu oszczędności. Dopiero po rozmowie z prawdziwym bratankiem okazało się, że ma się on dobrze, nie uległ wypadkowi i nie pożyczał żadnych pieniędzy. W ten sam sposób oszuści próbowali tego dnia naciągnąć na pożyczkę jeszcze dwie inne osoby. Do 64-letniej mieszkanki Czechowic-Dziedzic zadzwoniła kobieta, która podawała się za jej siostrzenicę. Oszustka twierdziła, że miała wypadek samochodowy i potrzebuje 35.000 złotych na naprawę samochodu i szpitalne leczenie. Przyszła ofiara okazała się sprytniejsza i zanim zgodziła się przekazać pieniądze, skontaktowała się z prawdziwą siostrzenicą. Prawdopodobnie ta sama oszustka zadzwoniła do 86-letniej czechowiczanki i podając się za jej wnuczkę próbowała wyłudzić 25.000 złotych. Kobieta nie zgodziła się na pożyczkę twierdząc, że nie ma pieniędzy.
Po raz kolejny apelujemy o ostrożność!
Każdy, kto zetknie się z opisanym sposobem działania przestępców, powinien natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką policji pod numer: 997 lub 112. Pamiętajmy, że szybkie powiadomienie policji przyczyni się do zatrzymania oszustów i przerwania ich przestępczej działalności.