Dziewczyna na czele szajki włamywaczy
Policyjni wywiadowcy zatrzymali czteroosobową szajkę włamywaczy, której przewodziła 18-letnia dziewczyna. Za włamanie sprawczyni grozi teraz do 10 lat więzienia. Jej nieletnimi wspólnikami zajmie się Sąd Rodzinny.
Policyjni wywiadowcy zatrzymali czteroosobową szajkę włamywaczy, której przewodziła 18-letnia dziewczyna. Za włamanie sprawczyni grozi teraz do 10 lat więzienia. Jej nieletnimi wspólnikami zajmie się Sąd Rodzinny.
W sobotnią noc rabusie włamali się do sklepu przy ul. Stojałowskiego w Bielsku-Białej. Zerwali metalową kratę i wybili szybę w oknie. Ich łupem padł radiomagnetofon. Uciekających włamywaczy zauważyli policyjni wywiadowcy, którzy ruszyli za nimi w pościg. Zatrzymali 18-latkę i jej wspólników w wieku od 15 – 16 lat. W czasie przeszukania sprawczyni policjanci odnaleźli piłkę do cięcia metalu. Jeden z zatrzymanych 15-latków miał przy sobie skradziony radiomagnetofon. Właściciel sklepu oszacował spowodowane przez nich szkody na kwotę 500 zł. Sprawczyni została przewieziona do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszy zarzuty włamania i kradzieży cudzego mienia. Nieletni trafili do Policyjnej Izby Dziecka. Wkrótce zajmie się nim Sąd dla Nieletnich.