„Kraksa” pijanego kierowcy
Choć zdarzenie wyglądało groźnie nikt nie ucierpiał w „kraksie” spowodowanej przez pijanego kierowcę daewoo lanosa, który najechał na jadącego przed nim volkswagena i forda. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca kolizji miał we krwi blisko 2 promile alkoholu!
Choć zdarzenie wyglądało groźnie nikt nie ucierpiał w „kraksie” spowodowanej przez pijanego kierowcę daewoo lanosa, który najechał na jadącego przed nim volkswagena i forda. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca kolizji miał we krwi blisko 2 promile alkoholu!
Do zdarzenia doszło wczoraj o godz. 19.00 na bielskiej ul. Andersa. 45-latek kierujący daewoo „zagapił się” i najechał na tył jadącego przed nim volkswagena passata, który wjechał z kolei w forda. Mimo że zdarzenie początkowo wyglądało groźnie, na szczęście nikt nie ucierpiał. Badanie stanu trzeźwości kierowcy daewoo dało wynik blisko 2 promili alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia. Policjanci zatrzymali sprawcy prawo jazdy.