Wiadomości

Podwójna wpadka pijanego rowerzysty

Data publikacji 03.10.2013

Policjanci z drogówki dwukrotnie zatrzymywali wczoraj nietrzeźwego, 64-letniego rowerzystę. Za pierwszym razem miał blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Za drugim razem „wydmuchał” już o promil więcej...

Policjanci z drogówki dwukrotnie zatrzymywali wczoraj nietrzeźwego, 64-letniego rowerzystę. Za pierwszym razem miał blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Za drugim razem „wydmuchał” już o promil więcej...

Po raz pierwszy cyklista ten został zatrzymany tuż przed 17.00 na czechowickiej ul. Lipowskiej. Już wtedy jechał niepewnie zygzakiem i odbijał się od krawężników. Badanie alkomatem wykazało, że w jego krwi buzował blisko promil alkoholu. Po przeprowadzeniu badania i spisaniu dokumentacji rowerzysta żartował z policjantami, czy przypadkiem nie kończą już służby i gdzie ewentualnie można ich będzie jeszcze dzisiaj spotkać. Na odpowiedź nie musiał czekać zbyt długo. Po blisko dwóch godzinach ”natknął” się na ten sam patrol w Bestwinie na ul. Krakowskiej. Policjanci, którzy po raz drugi tego samego dnia zatrzymywali rowerzystę, nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy zobaczyli go jadącego niemal środkiem drogi i ledwo utrzymującego równowagę. Policjanci przerwali jego podróż. Badanie stanu trzeźwości zatrzymanego wykazało, że tym razem miał we krwi o promil więcej alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości może mu teraz grozić do roku więzienia.

Powrót na górę strony