Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej

Dzisiaj otwarto most na drodze krajowej nr 52, na rzece Sole w Kobiernicach dla pojazdów osobowych. Kierowcy samochodów ciężarowych o masie powyżej 3,5 tony w dalszym ciągu powinni się kierować na wyznaczone objazdy.

Torebki z dokumentami, portfele i telefony komórkowe giną w bielskich lokalach. Złodzieje z powodzeniem wykorzystują nieostrożność, a czasem zwykłe niedbalstwo i lekkomyślność ofiar, kradnąc pozostawione bez opieki, wartościowe przedmioty.

Policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali 55-letniego mieszkańca tego miasta, który w czasie awantury domowej groził swoim krewnym pozbawieniem życia. Teraz za przestępstwo to może trafić do więzienia na najbliższe 2 lata.

Wczoraj na bielskich drogach doszło do czterech wypadków, w których obrażenia odnieśli zarówno kierowcy oraz piesi. Odnotowano aż 20 drobnych stłuczek.

Zakaz wjazdu dla ciężarówek na trasie Buczkowice–Rybarzowice oraz Łodygowice–Kalna–Godziszka został wprowadzony w związku z licznymi uszkodzeniami nawierzchni w ciągu tych dróg powiatowych. Kierowcy pojazdów ciężarowych o masie powyżej 3,5 tony powinni się kierować na wyznaczone objazdy.

Korzystając ze słonecznej weekendowej pogody, na bielskich drogach pojawili się motocykliści. Niestety, nie wszyscy szczęśliwie dojechali do celu swoich podróży.

18-latek z Bielska-Białej jeszcze nie zdążył odsiedzieć wyroku za poprzedni napad, a już dopuścił się kolejnego. Sprawca pobił 21-letniego kolegę, a następnie go okradł. Za rozbój grozi mu 12 lat więzienia.

38-letni bielszczanin pomógł właścicielce niewielkiego ogródka działkowego w wykaszaniu trawy, tylko po to, aby ją później okraść. Jego łupem padły dwie kosiarki. Złodziej został ujęty przez świadka zdarzenia i przekazany w ręce policjantów.

Pies patrolowo - tropiący „Bekan” doprowadził swojego przewodnika do mieszkania włamywaczy. Dwójka sprawców 62-letni mężczyzna i jego 61-letnia wspólniczka trafili do aresztu. Odzyskano też zrabowane przez nich rzeczy. Za włamanie i kradzież mogą spędzić w więzieniu najbliższe 10 lat.

Pijany, 37-letni bielszczanin pobił 11-letnią dziewczynkę, jej matkę i kobietę, która stanęła w obronie pokrzywdzonych. Sprawca został zatrzymany przez policjantów komisariatu I. Za przestępstwo to może trafić do więzienia nawet na 5 lat.