Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej

Pomimo naszych ostrzeżeń nadal odnotowujemy liczne kradzieże kieszonkowe. Złodzieje grasują wszędzie tam, gdzie panuje tłok i można kogoś niespostrzeżenie okraść: na ulicach, przystankach, dworcach, a zwłaszcza w hipermarketach i autobusach. Pośpiech i roztargnienie bezwzględnie wykorzystują kieszonkowcy, dlatego bacznie zwracajmy uwagę na nasze mienie.

Czechowiccy policjanci poszukują sprawcy kradzieży, do której doszło przed rokiem w jednym z mieszkań przy ulicy Mickiewicza w Czechowicach-Dziedzicach. Osoby, której rozpoznają mężczyznę na załączonym portrecie pamięciowym proszone są o kontakt z Komisariatem Policji w Czechowicach-Dziedzicach przy ulicy Łukasiewicza 4 (nr telefonów (032) 2153235 lub (033) 8121208.

Wczoraj fałszywy pracownik spółdzielni zapukał do mieszkania 77-letniej kobiety pod pozorem awarii wentylacji. Po jego wizycie z szuflady zginęło 300 złotych. Kolejny już raz apelujemy do Państwa o ostrożność!

15-letni czechowiczanin włamał się do cukierni przy ulicy Szkolnej w Czechowicach-Dziedzicach. Opróżnił kasę fiskalną i już cieszył się łupami, gdy zatrzymał go funkcjonariusz czechowickiej Straży Miejskiej. Włamywacz został przekazany w ręce policjantów. Trafił do Policyjnej Izby Dziecka.

Policjanci komisariatu II ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia, do którego doszło wczoraj około 22.30. W czasie domowej awantury nietrzeźwy ojciec ranił nożem swojego 24-letniego syna. 59-letni sprawca został zatrzymany, przebywa w policyjnym areszcie. Za przestępstwo to może trafić do więzienia nawet na 10 lat.

W miniony czwartek, 16.04.br. około 16.15 grupa nietrzeźwych, awanturujących się mężczyzn bez powodu atakowała przechodniów. Kilku z nich pobiła. Do zdarzenia doszło na schodach łączących ulicę 3 Maja z ulicą Barlickiego w Bielsku-Białej. Bielscy policjanci poszukują ofiar bezmyślnych napastników.

70 tysięcy złotych padło łupem domokrążczyni, która w minioną środę – 15 kwietnia, odwiedziła starsze małżeństwo mieszkające w Bielsku-Białej przy ulicy Wspólnej pod pozorem sprzedaży narzuty i odzieży. Sprawczyni poszukują policjanci Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

Policjanci komisariatu II zatrzymali 17-letniego bielszczanina podejrzanego o pobicie swojego rówieśnika. Za przestępstwo to zatrzymanemu grozi 5 lat więzienia. Policjanci ustalili też personalia jego wspólnika.

Trzej nietrzeźwi bielszczanie w wieku od 18-24 lat zaraz po wyjściu z lokalu natknęli się na patrol policyjny. Promile dodały im odwagi, ale stłumiły instynkt samozachowawczy. Mężczyźni byli agresywni i wulgarni wobec policjantów, wyzywali stróżów prawa rynsztokowym słownictwem. Szybko i skutecznie ich obezwładniono. Teraz w więzieniu mogą spędzić najbliższe 3 lata.

Nocą z soboty/niedzielę kilkunastu bielskich i jasienickich policjantów zaangażowanych było w poszukiwanie sprawców napadu, do którego tak naprawdę nie doszło. Policjanci ustalili, że kierowca daewoo lanosa wjechał do koryta rzeki Wapieniczanka. Ponieważ nie mógł wydostać pojazdu o własnych siłach, a dodatkowo obawiał się reakcji rodziców powiadomił, że samochód został mu skradziony w wyniku rozboju. Za powiadomienie o przestępstwie, do którego nie doszło grożą mu 2 lata więzienia.